We wtorek wieczorem dyżurny aleksandrowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w rejonie szpitala przebywają mężczyźni, którzy spożywają alkohol i zachowują się agresywnie. Interweniujący policjanci zastali na miejscu trzech mężczyzn i kobietę. Wszyscy zdążyli wsiąść do zaparkowanej hondy.

Mundurowi wydali polecenie, aby nikt nie wysiadał z pojazdu, jednak jeden z mężczyzn wybiegł z auta i próbował uderzyć policjanta. Kiedy to się nie udało, złapał go szyję. Na pomoc ruszył też jego kompan. Policjanci obezwładnili awanturników i przewieźli do komendy. Okazało się, że panowie byli pijani. Młodszy miał 3 promile alkoholu w organizmie, a starszy 2,3.

Po zatrzymaniu 27-latek próbował „załatwić sprawę”. Zaproponował policjantom 200 złotych za odstąpienie od dalszych czynności służbowych. Próba wykupienia się spełzła na niczym i dzisiejszą noc mężczyźni spędzili w policyjnym areszcie.  Za  przestępstwo wręczenia korzyści majątkowej grozi  kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Usłyszy też zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, taki sam jak jego starszy kompan.