Czy MZOZ zostanie sprywatyzowany?
Wiele wskazuje na to, że prezydent miasta chce sprywatyzować Miejski Ośrodek Opieki Zdrowotnej- twierdzi kandydat na prezydenta Jarosław Chmielewski. Swoimi obawami o przyszłość spółki podzielił się z mediami.
Działania, które są podejmowane od ośmiu lat świadczą o tym, że ekipa SLD chce oddać w prywatne ręce miejską służbę zdrowia - takim stwierdzeniem rozpoczął poniedziałkowy briefing Jarosław Chmielewski. Jego zdaniem, aby dokonać prywatyzacji, zostali powołani odpowiedni ludzie.
Mam na myśli prezesa Arkadiusza Nowodworskiego, który był wcześniej bliskim współpracownikiem Andrzeja Pałuckiego, oraz członka rady nadzorczej MZOZ Sławomira Sarnowskiego, byłego prezesa Saniko i Zieleni Miejskiej mówił radny.Według przewodniczącego klubu radnych PiS pierwsze oznaki prywatyzacji publicznej placówki już są.
Radny za pośrednictwem mediów zadał prezydentowi kilka pytań.
Chmielewski zadeklarował, że już dziś może podpisać ze związkami zawodowymi działającymi w MZOZ porozumienie, w którym znalazłby się zapis, że jeśli zostanie prezydentem miasta, nigdy spółki nie sprywatyzuje.
Przewodniczący klubu radnych PiS zainteresował się także radnym Stanisławem Pawlakiem.
Tak kwieciście mówi o służbie zdrowia w mieście, związanej na przykład ze szpitalem. Natomiast w ogóle nie odzywa się w kwestiach związanych z MZOZ-em. Czy jest to spowodowane tym, że za kadencji Andrzeja Pałuckiego żona pana Pawlaka znalazła pracę w tej placówce pytał radny.Rzeczniczka prezydenta nie chciała wypowiadać się w tej sprawie, a prezes MZOZ był nieobecny.