Radni przyjęli Strategię Rozwoju Miasta
Rada Miasta jednomyślnie przegłosowała przyjęcie Strategii Rozwoju Miasta 2020+. Głosowanie poprzedziły wypowiedzi włocławskich parlamentarzystów, radnego sejmiku i oczywiście bardzo burzliwa dyskusja.
W pracach nad dokumentem uczestniczyły między innymi powołane przez prezydenta zespoły tematyczne, przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego z powiatów ościennych: włocławskiego, aleksandrowskiego i lipnowskiego. Spotkania zespołów tematycznych miały na celu przedyskutowanie zagadnień oraz wyników zawartych w „Raporcie o sytuacji społeczno-gospodarczej miasta Włocławek”, wypracowanie wizji miasta, dokonanie analizy SWOT, wskazanie problemów miasta oraz wytyczenie celów strategii.
Projekt został poddany konsultacjom społecznym, a jego ostateczną wersję poddano pod głosowanie podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta. Po wystąpieniach parlamentarzystów PO - Domiceli Kopaczewskiej i Marka Wojtkowskiego oraz radnego sejmiku Krystiana Łuczaka, głos zabierali radni, którzy przez dwie godziny wskazywali na plusy i minusy dokumentu.
Strategię oczywiście popieramy, ale minusem jest jej ogólność i zbyt duże plany. Jest mało realistyczna. Myślę, że jeżeli będzie zrealizowana w 20%, to już powinniśmy się cieszyć mówił Sławomir Bieńkowski, przewodniczący klubu radnych PO.
Strategię poparli także radni klubu PiS. Jarosław Chmielewski ubolewał jednak nad przebiegiem dyskusji.
Wystąpienia klubowe były koncyliacyjne, żeby najważniejszego dokumentu w mieście nie przyjmować emocjonalnie. Niestety, dyskusja skręciła nie w tę stronę mówił przewodniczący klubu radnych PiS.Przebieg debaty zdenerwował także radnego Władysława Skrzypka, który wykrzykiwał z mównicy ostre słowa pod adresem opozycji.
Chcecie tylko upieprzyć Włocławek. Wszystko jest złe, prezydent, radni. Po raz kolejny powtarzam, że moją partią jest Włocławek. Wy też przejmijcie się Włocławkiem, a nie tylko tym, żeby zgnoić prezydenta zaapelował radny.Ostatecznie dokument został przyjęty jednomyślnie, co z satysfakcją przyjął Jacek Kuźniewicz.
Cieszę się, że jest taki wynik głosowania. Szczerze mówiąc marzyłem o takim momencie, że na tej sali będzie jednomyślność w sprawie tak ważnego dokumentu mówił tuż po głosowaniu zastępca prezydenta miasta.
Zdaniem Jacka Kuźniewicza najważniejsze w strategii są cele.
Funkcją strategii nie jest wypisywanie konkretnych zadań. Jest tu mowa wyznaczeniu kierunków dochodzenia do konkretnych celów. Dokument ma być przecież strategią ponadczasową i ponadkadencyjną. Osiągnęliśmy kompromis na poziomie celów, a metody ich realizacji mogą być krańcowo różne i zależne od różnych czynników, które nie zawsze są zależne od władz miasta wyjaśniał Kuźniewicz.