Ukradł byłemu szefowi z auta 1800 euro
Kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży 1800 euro z samochodu, zaparkowanego na terenie prywatnej posesji. Pokrzywdzony nie spodziewał się, że stoi za tym znany mu 19-latek, który wcześniej odbywał u niego staż.
W ubiegłym tygodniu lipnowscy kryminalni przyjęli zgłoszenie od przedsiębiorcy z gminy Tłuchowo o kradzieży 1800 euro.
Z zawiadomienia pokrzywdzonego wynikało, że pieniądze zniknęły ze schowka niezamkniętego samochodu, który w trakcie weekendu zaparkował przed swoim domem. Sprawą zajęli się lipnowscy kryminalni, którzy, sprawdzając różne wątki, szybko zawęzili krąg podejrzewanych osób.
Na tej podstawie już w drugiej dobie po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze zapukali do drzwi domu typowanego 19-latka. W wyniku przeszukania policjanci znaleźli u niego banknot o nominale 100 euro oraz paragon z kantoru, świadczący o wymianie 1000 euro na polskie złotówki. Mężczyzna został zatrzymany i przywieziony do lipnowskiej komendy.
W świetle zebranego materiału dowodowego, przyznał się on przesłuchującemu go policjantowi, że faktycznie skradł pieniądze i wydał je na alkohol oraz różne rozrywki. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wiedział o schowku w samochodzie pokrzywdzonego, ponieważ kilka miesięcy wcześniej odbywał u niego staż zawodowy.
Podejrzany 19-latek usłyszał zarzut kradzieży i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się zaproponowanej przez prokuratora karze. Teraz, oprócz pozbawienia wolności w zawieszeniu, będzie musiał naprawić wyrządzoną szkodę.