Spółki miejskie i ich funkcjonowanie to kolejny punkt programu wyborczego Marka Wojtkowskiego, kandydata PO na prezydenta miasta. Podczas spotkania z mediami poseł mówił o planowanych zmianach ich struktury i organizacji.

Chcę stanowczo zdementować plotki niektórych pracowników spółek i urzędników, że będę chciał sprywatyzować mienie komunalne. To perfidne kłamstwa. Spółki, które świadczą usługi na rzecz mieszkańców, w 100% powinny być kontrolowane przez włocławian. Wiadomo, że tę kontrolę w ich imieniu sprawuje prezydent miasta mówił Wojtkowski.


Wojtkowski zapowiada, że ograniczy zarządy spółek do organów jednoosobowych, zweryfikuje wynagrodzenia prezesów  w stosunku do wykonywanych obowiązków i raz w roku będzie składał obszerne sprawozdania z działalności spółek.

W sposób diametralny zmienię zasady nadzoru właścicielskiego. Uważam, że obecny nadzór jest źle prowadzony, przykładem może być Miejski Zakład Opieki Zdrowotnej, który do 2010 roku bilansował swoją działalność, a nawet osiągał zyski. Potem zaciągnął gigantyczny kredyt i teraz spłaca co miesiąc raty w wysokości 100 tysięcy złotych powiedział kandydat na prezydenta miasta.
Marek Wojtkowski planuje także baczniej przyjrzeć się spółkom MPK i Baza. Ta pierwsza, zdaniem posła, ma obecnie jedynie charakter fasadowy, bo to prezydent miasta zarządza transportem publicznym. Baza z kolei, z takim zakresem kompetencji i z majątkiem, którym dysponuje, nie powinna być spółką miejską.

Miasto nie powinno realizować usług hotelowych i restauracyjnych. Jeżeli zostanę prezydentem, będę chciał w ofercie publicznej przedstawić możliwość zakupu hotelu i restauracji, a spółkę będę chciał przekształcić w zupełnie inny podmiot zapowiada poseł.