26 października obradowała we Włocławku konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Chmielewski, przewodniczący klubu radnych PiS i kandydat na prezydenta miasta przypominał, że po raz pierwszy w wyborach samorządowych na listach kandydatów znajdują się osoby tworzące szeroką koalicję ugrupowań prawicowych.
Kandydat na gospodarza miasta mówił także o swoich oczekiwaniach i planach związanych z miastem.
Włocławek nie miał szczęścia do osób zarządzających. Musimy postawić na zmiany i możemy to zrobić razem. Musimy powrócić do szacunku do pracodawcy, bo to wy zatrudniacie największego pracodawcę jakim jest prezydent miasta mówił Chmielewski, który przedstawił główne założenia programu wyborczego.Priorytetem będzie tworzenie nowych miejsc pracy. Radny zamierza aktywnie poszukiwać inwestorów.
Jeśli Chmielewski zostanie prezydentem, zamierza w ciągu czterech lat zbudować 600 mieszkań komunalnych, na budżet obywatelski przeznaczy co najmniej 3 miliony złotych. obniży stawki podatku lokalnego i zadba o to, by nie likwidowano kolejnych zakładów pracy. Zapowiada także dość oryginalny projekt - zbudowanie miejskiej stacji paliw, na której będą obowiązywały o wiele niższe ceny niż obecnie. I jeszcze jedna deklaracja:
W konwencji wyborczej wzięło udział ponad 300 osób. Na sali obecni byli m.in. posłowie Łukasz Zbonikowski i Zbigniew Girzyński, poseł do Parlamentu Europejskiego Kosma Złotowski oraz sympatycy PiS.