Zabójca psa stanie przed sądem
W najbliższy poniedziałek rozpocznie się pierwsza rozprawa przeciwko mężczyźnie, który bestialsko zabił psa. Włocławskie koło Fundacji Emir planuje demonstrację pod hasłem "Stop okrucieństwu wobec zwierząt".
12 lipca wolontariuszka Fundacji EMIR zauważyła na moście Rydza-Śmigłego zakrwawionego psa, któremu próbowali pomóc przypadkowi ludzie. Okazało się, że ma on trzy głębokie rany kłute prawdopodobnie zadane nożem kuchennym. Wychudzony, zaniedbany pies miał założony kaganiec i był przywiązany do drzewa. Mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej zwierzaka nie udało się uratować.
W poszukiwania oprawcy psa zaangażowali się przedstawiciele włocławskiego koła Fundacji Emir i wielu mieszkańców Włocławka. Dość szybko dało się ustalić, że zabójstwa psa dokonał 28-latek, który tłumaczył się, że w chwili zdarzenia był pijany i nic nie pamięta. To jednak nie zwolniło go od odpowiedzialności i mężczyzna w najbliższy poniedziałek stanie przed sądem.
Krzysztof Jacek M. odpowie za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu do trzech lat więzienia. Działacze fundacji zapowiadają cichą demonstrację przed rozprawą i wszystkich miłośników zwierząt zapraszają do udziału w akcji i w rozprawie.
My będziemy przed sądem już o godz. 08:00 w celu demonstracji pod hasłem: STOP OKRUCIEŃSTWU WOBEC ZWIERZĄT. Zapraszamy każdego z Was, każdego, kto nie zgadza się na przemoc wobec tych milczących ofiar, o wzięcie udziału zarówno w rozprawie sądowej jak i w cichej demonstracji. Bądźcie z nami, pokażmy, że Włocławek nie zgadza się na takie bestialstwo apelują działacze na portalu społecznościowym.
Pierwsza rozprawa odbędzie się 22 grudnia, o godz. 9.00, w sali A 18, w Sądzie Rejonowym we Włocławku.