Jaramaz i Łączyński najbardziej wartościowymi graczami
Nemanja Jaramaz i Kamil Łączyński wspólnie zostali najbardziej wartościowymi graczami Anwilu Włocławek w tym sezonie. To pierwszy przypadek w historii klubu ze stolicy Kujaw, gdy dwóch graczy zostało wybranych MVP.
W wyścigu o tytuł MVP Sezonu na pierwszy plan wysunęła się dwójka koszykarzy: serbski strzelec oraz polski rozgrywający. Gdy Jaramaz zgarnął nagrodę za kwiecień a Anwil wygrywał seryjnie, wydawało się, że nic nie zatrzyma go przed otrzymaniem trofeum za całe rozgrywki. Łączyński mocno deptał jednak po piętach Serba i zdobywając wasze głosy za maj, wyrównał stan rywalizacji. „Jare” triumfował w listopadzie, marcu i kwietniu, a „Łączka” w grudniu, lutym i maju. Trzy do trzech, czyli po raz pierwszy tytuł MVP rozgrywek wędruje do dwóch graczy.
Dziękuję za głosy i za wsparcie, zarówno dla mnie, jak i dla Kamila. Jestem pewien, że wiele pozytywnych rzeczy, które wydarzyły się w tym sezonie, miały miejsce nie tylko dzięki naszej grze, ale również dzięki waszemu dopingowi. Wszyscy w zespole trenowaliśmy ciężko i wygrywaliśmy po to, abyście byli szczęśliwi i dumni. I przez wiele miesięcy wszystko działało – stwierdził Jaramaz.
Odkąd przybył do Włocławka w listopadzie ubiegłego roku, Serb szybko stał się liderem drużyny i ostatecznie zakończył rozgrywki jako najlepszy strzelec. W każdym z 33 meczów PLK notował średnio 12,1 punktu na skuteczności 44 procent z gry (w tym 40 za trzy), a dodatkowo miał także 3 zbiórki, 1,6 asysty i 1,1 przechwytu.
Kamil Łaczyński był w swoich statystykach mniej efektowny, ale na pewno nie można powiedzieć, że nie grał efektywnie. Mając wielki kredyt zaufania u trenera, rozgrywający spędzał średnio 27 minut na parkiecie w każdym z 34 spotkań i w tym czasie notował 7,3 punktu (37 procent z gry, w tym 36 za trzy). To jednak nie punkty, a ile elementy dobrze obrazują sezon zawodnika: 5,4 asysty, 2,5 zbiórki oraz 1,6 przechwytu.
Na pewno sprawiedliwe jest to, że kibice nie wybrali tylko jednego zawodnika, bo przez wiele miesięcy graliśmy świetnie w koszykówkę dzięki pracy całej drużyny. Tak był zbudowany ten team, aby liderów było wielu i cieszę się, że fani zrozumieli ten zamysł oddając swoje głosy – skomentował Kamil Łączyński.
[email protected]
Źródło: KK Włocławek