W czwartek 18 listopada odbyły się dwie rozprawa w trybie wyborczym przeciwko prezydentowi i wiceprezydentowi Włocławka. Pozwy do sądu złożył kandydat na prezydenta Łukasz Zbonikowski, który poczuł się urażony nieprawdziwymi informacjami rozpowszechnianymi przez obu panów.

Andrzejowi Pałuckiemu zakazano rozpowszechniania nieprawdziwych treści i nakazano opublikowanie oświadczenia o treści: „Przepraszam Pana Łukasza Zbonikowskiego za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na jego temat poprzez przypisanie mu, że był przeciwny budowie parkingu podziemnego na ulicy Plac Wolności we Włocławku wraz z rewitalizacją Placu oraz że prowokował protesty mieszkańców przeciwko budowie miejsc parkingowych przy Placu Wolności i jednocześnie prostuję te informacje jako nieprawdziwe”.

Po opuszczeniu sali sądowej powiedzieli:
Prezydent Andrzej Pałucki:


Łukasz Zbonikowski:


W drugiej sprawie w trybie wyborczym pomiędzy Łukaszem Zbonikowskim i Jackiem Kuźniewiczem, sąd nakazał Jackowi Kuźniewiczowi opublikować oświadczenie o treści „Przepraszam Pana Łukasza Zbonikowskiego za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na jego temat” na swojej stronie internetowej, gdzie ukazał się artykuł, który był sprawą w trybie wyborczym. Dodatkowo Sąd nakazał wiceprezydentowi wpłacenie 5000 zł na rzecz Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Maluch”. Jacek Kuźniewicz ma opublikować informację o treści: Prostuję treść artykułu zatytułowanego „PiS-u i WWS-u pomysł na miasto” zamieszczonego na mojej stronie internetowej i oświadczam, że nieprawdą jest, iż kandydat na Prezydenta Miasta Włocławka popierany przez KW PiS i KW WWS Pan Łukasz Zbonikowski dogadał się z upadającym WWS-em i w zamian za poparcie obiecał kilka kluczowych stanowisk w mieście, spółkach i dyrektorskie posady. Nieprawdziwa jest również informacja, że Pan Łukasz Zbonikowski zamierza zlikwidować SANIKO, a także zatrzymać wszystkie rozpoczęte przez Prezydenta Andrzeja Pałuckiego inwestycje, w szczególności przebudowę „jedynki” i ul. Kapitulnej. Nieprawdą jest również, że w/w zamierza zatrzymać budowę basenu miejskiego na Słodowie i planuje przywrócenie handlu na Zielonym Rynku oraz sprzedaż obecnego targowiska developerom”.

Decyzję sądu skomentował Łukasz Zbonikowski:


Jacek Kuźniewicz nie zgadza się z wyrokiem wydanym przez włocławski sąd i zapowiada odwołanie się od decyzji:


Oświadczenie Jacka Kuźniewicza:
Szanowni Włocławianie, wczoraj tj.18.11.2010 Sąd Okręgowy we Włocławku w pierwszej instancji nakazał mi sprostowanie treści mojego felietonu "Pisu i WWSu pomysły na miasto", który zamieściłem na mojej stronie internetowej www.kuzniewicz.pl w dniu 3.09.2010 roku. W oczywisty sposób stało się to przed rozpoczęciem kampanii wyborczej do samorządu, kiedy ani ja oraz Pan Zbonikowski nie byliśmy zgłoszeni jako kandydaci w wyborach.
W oczywisty sposób uważam, że Sąd popełnił błąd i będę się od tego postanowienia odwoływał. Nie zamierzam, dopóki nie zostanie wydane prawomocne postanowienie Sądu Apelacyjnego przepraszać Pana Zbonikowskiego.
Nadal uważam, iż Włocławek nie zasługuje na prezydenta, który miał czelność wykorzystać ludzką tragedię w swoich materiałach wyborczych, co zostało potwierdzone dwoma wyrokami sądowymi, a Pan Zbonikowski musiał przepraszać.
Nadal uważam, że Włocławek nie zasługuje na prezydenta, który prowadził auto pod wpływem alkoholu, za co również poniósł konsekwencje w postaci zatrzymania prawa jazdy. W czasie kiedy na polskich drogach zatrzymuje się w ciągu kilku dni prawie 1500 nietrzeźwych kierowców, taka postawa wymaga szczególnego napiętnowania.
Nadal uważam, że Pan Zbonikowski jako redaktor naczelny Pisma Włocławskiego pomawiał moją osobę oraz Prezydenta Andrzeja Pałuckiego a ściganie go za te czyny jest niemożliwe, bo Pan poseł ukrywa się za immunitetem parlamentarnym.

Z poważaniem i wiarą w mądry wybór,
Jacek Kuźniewicz