Pewnego dnia, szwagierka Katarzyny i Pawła namówiła ich, by wspólnie wybrali się do jednego z pokoju gier zlokalizowanego poza Włocławkiem. Emocji i zabawy nie brakowało, pełni zapału i entuzjazmu, postanowili otworzyć taki pokój tajemnic w naszym mieście. Uznali, zresztą bardzo słusznie, że będzie to doskonała propozycja dla osób, które lubią dreszczyk emocji, zaszyfrowane tajemnice i walkę z czasem, który nieubłaganie mija, a stawką jest życie.
Naszym celem jest zadowolenie klienta, świetna zabawa, której nie zakłóci trup znajdujący się w szafie czy zwłoki ofiary poszatkowane na części. Pasjonaci łamigłówek mają się świetnie bawić i skoncentrować się na rozwiązywani zagadek, a nie na oglądaniu się za siebie. Kiedy widzimy, że ciężko im idzie szukanie kolejnej wskazówki, mogą liczyć na naszą podpowiedź - wyjaśniają pani Kasia i pan Paweł.
Dwa pokoje zagadek stworzonych w klimatycznym domu z bramą i kratami chroniącymi wejście, to doskonała zapowiedź świetnej zabawy nie tylko dla włocławian. Pokój wiedźmy to oferta familijna, choć wcale nie jest łatwiejsza dla osób, które chcą rozwikłać zagadkę seryjnego mordercy. Jak zapewniają właściciele, rozwiązywanie zagadek pod presją czasu staje się coraz popularniejszą rozrywką fundowaną z okazji imienin, urodzin, wieczoru panieńskiego czy spotkań integracyjnych.
O tym, ile radości i satysfakcji daje pobyt w pokojach zagadek, najlepiej przekonać się osobiście.