Narkoszajka rozbita przez policję
Policjanci zatrzymali pięć osób, które odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości narkotyków, a niektórzy nawet za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Od pewnego czasu włocławscy mundurowi mieli oko na kilku mieszkańców podwłocławskich miejscowości oraz dwóch włocławian.
W miniony wtorek po południu policjanci zatrzymali na terenie Włocławka auto, w którym jechało trzech mężczyzn. Okazało się, że w oplu oprócz pasażerów znajdował się jeszcze dodatkowy ładunek. U 29-letniego kierowcy policjanci ujawnili blisko 16 gramów amfetaminy i prawie 2g marihuany. Kierowca jaki i dwaj pasażerowie w wieku 23 i 26 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Mundurowi ustalili, że podróżujący autem byli współwłaścicielami narkotyków. Jeden z nich zakupił, ale wszyscy mieli z nich skorzystać.
Policjanci nie poprzestali na tych ustaleniach. Kilka godzin później, tego samego dnia udało im się ustalić kolejną osobę, która była w posiadaniu narkotyków. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 17-letniego włocławianina mundurowi dotarli do kolejnego „znaleziska”. W piwnicy ujawnionych zostało prawie 118 gramów marihuany i ponad 32g amfetaminy.
Kolejne ustalenia doprowadziły do kolejnych zatrzymań. W środę w jednej z podwłocławskich miejscowości mundurowi zatrzymali do sprawy 19-letnią dziewczynę. Następnego dnia w ręce mundurowych wpadli dwaj kolejni mężczyźni, 22-latek i 20-letni włocławianin. Policjanci ustalili, że to właśnie on jest „głową” narkotykowego biznesu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów udziału w grupie przestępczej, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz udzielania 17, 19 i 20-latkowi. Pozostali usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków.
W stosunku do wszystkich zatrzymanych policjanci wnioskowali o zastosowanie środka zapobiegawczego. W obliczu tego w stosunku do 17 i 20-latka zastosowany został areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. W stosunku do pozostałych zastosowany został policyjny dozór.
Sprawcom o najpoważniejszych zarzutach grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.