Spotkanie dobrze rozpoczęli gracze Anwilu, którzy przez 4min gry prowadzili. Po falstarcie do gry wzięli się szczecinianie, którzy w 5min spotkania doprowadzili do remisu 8:8. Po punktach z wyskoku Fliegera gospodarze objęli prowadzenie 10:8. Przy stanie 12:10 trener Anwilu otrzymał od sędziów prowadzących spotkanie przysłowiowego „dacha” i Wilki Morskie po celnym osobistym Fliegera wznowili grę z połowy boiska. Na 3min do końca pierwszej kwarty gospodarze prowadzili 15:10. Po dwóch nieudanych akcjach Anwilu, punkty zdobył Paweł Kikowski (17:10). W końcówce kwarty włocławianie dzięki punktom Hajrića i Vaughna odrobili straty do jednego oczka. Niestety ostatnią akcję gospodarzy akcją 2+1 zakończył Flieger i Wilki Morskie prowadziły 21:17.
W drugą odsłonę dobrze weszli włocławianie, którzy po dwóch akcjach wyszli na prowadzenie 22:21. Chwilowy zryw Anwilu przystopowali gospodarze, którzy dobrej grze Fliegera i Greena odzyskali prowadzenie 29:26. Przy kolejnej akcji gospodarzy piłkę przechwycił Vaughn i popędził o sił pod kosz rywali i zdobył punkty 29:28. Po punkach Surmacza i „trójce” Vaughna włocławianie wyszli na prowadzenie 33:32. Na dwie minuty przez końcem drugiej kwarty gospodarze prowadzili 36:35. Po celnym rzucie zza linii 6,75 Krajniewskiego na szczecińskiej tablicy był remis 38:38. W drugiej kwarcie włocławianie mieli 100% skuteczność z gry 9/9 w rzutach. Trzy punkty dorzucił Wysocki i Anwil prowadził 41:40. W ostatniej akcji gospodarzy piłkę przejął Krajniewski i dzięki temu Anwil po 20min gry prowadził 45:42.
Trzecią kwartę od pięknego wsadu rozpoczął Crosariol. W odpowiedzi gospodarze wykończyli dwie akcje i doprowadzili do remisu 47:47. Dwukrotnie spod kosza punkty zdobył Crosariol, który grał na 77,8% skuteczności. Przy stanie 51:50 piłkę przejął Wysocki i został niesportowo faulowany przez Kikowskiego. Po celnym osobistym Wysockiego, w akcji włocławian „trójkę” trafił ponownie Konrad Wysocki i gracze z Kujaw prowadzili 55:50. Po bloku w obronie Crosariola, szybką kontrę wyprowadził Simon i zdobył punkty (57:50). Włocławianie po dobrej grze złapali mały kryzys, który wykorzystali szczecinianie. Gospodarze doszli graczy Anwilu Włocławek na dwa punkty. Na 28sekund do końca kwarty przy stanie 63:60 dwie szybkie akcje zakończyli szczecinianie (Green) i wyrwali prowadzenie 64:63.
Czwarta kwarta rozpoczęła się pod dyktando gospodarzy, którzy szybko powiększyli przewagę do 6pkt. (71:65). Dla Anwilu 3pkt. zdobył Vaughn, rzut z półdystansu trafił Wysocki, punkty dorzucił Simon i Anwil szybko odrobił straty i wyszedł na prowadzenie 72:71. Po błędzie gospodarzy punkty w kontrataku zdobył Simon (74:73). Na 2minuty do końca spotkania Anwil Włocławek prowadził 76:75. W akcji gospodarzy punkty zdobył Flieger. W odpowiedzi po drugiej stronie boiska dwa punkty zdobył Simon. Ostatnią minutę rozpoczęli szczecinianie. Po niecelnym rzucie Greena i zbiórce Vaughna, który z piłką wyszedł za linię boiska. Nowych 24 sekundy dla gospodarzy nie wykorzystał Kowalenko. W ostatnich sekundach błąd popełnił Vaughn (zgubiona piłka) i Green, który gdyby trafił do kosza przesądził by o przegranej Anwilu i prawdopodobnie o losach play-offów dla Anwilu. Ostatecznie z dużym szczęściem Anwil wygrał spotkanie 78:77.
Posłuchaj relacji z 4kwarty spotkania:
King Wilki Morskie Szczecin - Anwil Włocławek 77:78 (21:17, 21:28, 22:18, 13:15)
King Wilki Morskie: Kikowski 17, Flieger 16, Green 15, Nikolić 14, Wright 5, Bojko 4, Kovalenko 4, Marinković 2
Anwil: Vaughn 20, Crosariol 16, Hajrić 10, Simon 10, Wysocki 10, Krajniewski 7, Surmacz 5,
19. kolejka:Wikana Start Lublin - Polfarmex Kutno 80:91
Polpharma Starogard Gdański - Rosa Radom 72:91
Asseco Gdynia - Trefl Sopot 89:81
MKS Dąbrowa Górnicza - Jezioro Tarnobrzeg 95:96
PGE Turów Zgorzelec - Polski Cukier Toruń 86:90
King Wilki Morskie Szczecin - Anwil Włocławek 77:78
AZS Koszalin - Stelmet Zielona Góra 72:71
WKS Śląsk Wrocław - Energa Czarni Słupsk 10.02