Wczoraj informowaliśmy, że podczas posiedzenia Rady Ministrów miała zapaść decyzja o objęciu Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną terenów we Włocławku. Tak się jednak nie stało, o czym informował na portalu społecznościowym Jacek Kuźniewicz. 

(przeczytaj)

Dzisiaj zastępca prezydenta miasta wyjaśnia, że brak decyzji to efekt konfliktu pomiędzy ministerstwami.


O komentarz poprosiliśmy także posła Platformy Obywatelskiej Marka Wojtkowskiego. 


Zaniepokojenie przedłużającą się procedurą w sprawie przyłączenia strefy wyraził dzisiaj Zarząd Miejski Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku. Usunięcie z porządku obrad, wczorajszej Rady Ministrów punktu, w którym zapaść miała decyzja o utworzeniu Specjalnej Strefy Ekonomicznej we Włocławku odbieramy jako niezrozumiałe działanie, hamujące rozwój gospodarczy Kraju, Regionu Kujawsko-Pomorskiego i Włocławka. Istnieje poważne zagrożenie, że przez opieszałość rządu inwestorzy oczekujący na podjęcie tej decyzji odwrócą się od Polski, tak jak ma to miejsce w przypadku rezygnacji z podjęcia działalności przez międzynarodowy koncern motoryzacyjny na terenach dawnej Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie – czytamy w wypracowanym stanowisku.

Zarząd Miejski SLD krytykuje także  brak wsparcia lokalnych parlamentarzystów dla inicjatyw podejmowanych przez samorząd Włocławka: Nie może być tak, że o mieszkańcach Włocławka parlamentarzyści przypominają sobie jedynie w czasie kampanii wyborczej.