Wczoraj aleksandrowską policję zawiadomił lekarz ze szpitala w Aleksandrowie, do którego trafiła 21-letnia kobieta.

Badania wskazywały na to, że przyczyną jej złego stanu zdrowia  mogło być zażycie środków odurzających. Policjanci potwierdzili tą informację wykonując test na zawartość narkotyków w organizmie. Okazało się, że 21-latka jest pod wpływem amfetaminy.

Jak tłumaczyła znalazła  woreczek z białym proszkiem  w parku przy ławce. W trakcie przeszukania  domu kobiety policjanci znaleźli woreczki strunowe z pozostałościami białego proszku. 

Mieszkanka Ciechocinka została zatrzymana, jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut posiadania środków odurzających. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.