Wczoraj chwilę po godzinie 13.00 w mieszkaniu 87-letniej mieszkanki ulicy Planty zjawili się dwaj panowie. Podali się za monterów instalacji wodno-kanalizacyjnej i pod pozorem sprawdzenia instalacji weszli do środka.

Jeden z mężczyzn wszedł wraz z mieszkanką do łazienki i tam „sprawdzali ciek wodny”. Dugi mężczyzna na chwilę zniknął w sąsiednim pokoju, skąd skradzione zostały pieniądze i biżuteria. Po wykonaniu badania nieznajomi pożegnali panią, a ta dopiero po dłuższej chwili zauważyła brak pieniędzy i złotej biżuterii.

Policjanci wyjaśniają okoliczności, poszukują sprawców i jednocześnie ostrzegają przed wpuszczaniem nieznajomych osób do mieszkania i apelują o stosowanie zasady ograniczonego zaufania.