W sobotę, na Orliku przy Zespole Szkół nr 11, odbył się turniej o puchar prezesa UKS Lider Włocławek Piotra Kwiatkowskiego. Zamiast rywalizacji na programy wyborcze - była rywalizacja na boisku. Kandydaci na radnych i prezydenta miasta pokazali, że potrafią grać ostro, ale z zachowaniem zasad fair play. Mimo przejmującego zimna, na boisku i poza nim panowała gorąca atmosfera. W meczach eliminacyjnych "Mieszkańcy Włocławka" pokonali "Prawo i Sprawiedliwość", "Włocławek ponad podziałami" uległ Platformie Obywatelskiej. Niestety, w trakcie pierwszego spotkania groźnej kontuzji uległ jeden z zawodników PiS, który z podejrzeniem złamania ręki, został odwieziony do szpitala.
Druga runda rozgrywek rozpoczęła się od kolejnego zwycięstwa Mieszkańców Włocławka i Platformy Obywatelskiej. I te właśnie reprezentacje zagrały wielki finał. Mimo zaciętej walki zawodnicy Jacka Lebiedzińskiego wyraźnie ulegli reprezentacji prowadzonej przez Marka Wojtkowskiego. Trzecie miejsce wywalczyło PiS, a czwarte - "Włocławek Ponad Podziałami". Nagrodę indywidualną dla najlepszego strzelca turnieju otrzymał Marek Wojtkowski z PO. Za najlepszego bramkarza uznano Piotra Czarneckiego z PiS.
Wszyscy kapitanowie drużyn, a jednocześnie kandydaci na prezydenta miasta podkreślali, że można się dobrze bawić mimo dzielących ich różnic programowych i politycznych. Posłuchajcie, co po spotkaniu mówili Marek Wojtkowski, Jacek Lebiedziński, Jarosław Chmielewski i Maciej Gawrysiak.
Organizatorem turnieju był UKS Lider. Fotorelacja z imprezy dostępna jest w galerii.