Joanna Borowiak rozpoczęła kampanię wyborczą
Joanna Borowiak, dr nauk humanistycznych, od 2006 roku pracuje w samorządzie jako radna. W wyborach do Sejmu RP wystartuje z 17 pozycji z listy Prawa i Sprawiedliwości. W poniedziałek kandydatka na posłankę oficjalnie rozpoczęła kampanię wyborczą. Szefem jej sztabu został Jarosław Chmielewski.
W poniedziałek Joanna Borowiak, w otoczeniu partyjnych kolegów, spotkała się z mediami, aby oficjalnie rozpocząć kampanię wyborczą. Kandydatka na posłankę mówiła, dlaczego podjęła taką decyzję.
Kandyduję, bo chcę, aby głos naszego miasta i regionu był słyszalny w sejmie. Dość marginalizacji Włocławka i byłego województwa włocławskiego. Znacie mnie państwo z 9-letniej pracy w samorządzie. Włocławianie coraz wyżej z kadencji na kadencję oceniali moją pracę w Radzie Miasta. Uznałam, że dla Włocławka i regionu można zrobić znacznie więcej tam, gdzie podejmowane są najważniejsze decyzje w państwie - mówiła Joanna Borowiak zapowiadając, że jeśli zostanie posłanką, będzie łączyć a nie dzielić.
Szefem sztabu wyborczego został Jarosław Chmielewski, który zachęcał do głosowania na partyjną koleżankę. Zdaniem Janusza Dębczyńskiego jest duża szansa, by w naszym okręgu, w nadchodzących wyborach PiS zdobyło 3 mandaty poselskie, w tym dwa z Włocławka.
Pani Borowiak to dobra kandydatka. W pełni na to zasługuje, żeby znalazła się w Sejmie, co pokazał chociażby jej ostatni, najlepszy w historii, wynik wyborów do Rady Miasta - mówił szef klubu radnych PiS.
Kandydaturę Borowiak popiera również Forum Młodych PiS.
Po ośmiu latach rządów PO i PSL Prawo i Sprawiedliwość jest przed wielką szansą na zdobycie władzy. Ale zdobycie władzy nie gwarantuje porządnych zmian. Zagwarantują je posłowie, którzy nie będą tylko ręką do glosowania, ale będą realizować interes społeczeństwa, a przede wszystkim młodych ludzi, którzy dziś wyjeżdżają z miasta. Wierzę, że jeśli pani Borowiak zostanie posłem, to będzie głosem Włocławka i regionu, ale przede wszystkim zadba, by młodzi zostali wysłuchani i mieli swój głos. Wierzę, że dobra zmiana jest na wyciągnięcie ręki - mówił Kamil Kołata.
Przypomnijmy, że w okręgu nr 5 "jedynką" na liście jest Krzysztof Czabański, dziennikarz z Warszawy. Z trzeciego miejsca o mandat posła będzie się ubiegać Łukasz Zbonikowski.