Izba, po analizie i ocenie przedłożonych materiałów składających się na projekt uchwały, pod względem merytorycznym, formalno-rachunkowym oraz prawnym orzekła, że złożone materiały planistyczne spełniają podstawowe wymagania wynikające z ustawy o finansach publicznych. W uchwale podjętej przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Bydgoszczy czytamy, że opracowany przez prezydenta projekt ustala budżet, w którym zaplanowano dochody w wysokości 391.582.634 zł oraz wydatki w wysokości 505.554.607 zł Zakładany deficyt budżetowy w kwocie 113.971.973 zł planuje się sfinansować przychodami pochodzącymi z zaciąganych kredytów długoterminowych w kwocie 45.971.973 zł oraz emisji obligacji komunalnych w kwocie 68.000.000 zł.

Planowane źródła deficytu są zgodne z zapisami ustawy o finansach publicznych. - Nie ukrywam, że nad budżetem pracowaliśmy bardzo długo, jest on jednak dopracowany w każdym szczególe – mówi Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka. – Chciałbym, żeby był on zaakceptowany przez Radę Miasta w takiej formie, jak przedstawiłem w uchwale. W celu dodatkowego zabezpieczenia realizacji zamierzeń władz samorządowych w projekcie budżetu zaplanowana została rezerwa ogólna w kwocie 2.000.000 zł oraz rezerwy celowe w łącznej kwocie 8.020.169 zł. Izba podkreśla, że miasto zamierza realizować szereg zadań inwestycyjnych realizowanych zarówno ze środków własnych miasta, jak i dofinansowaniem ze źródeł zewnętrznych, w tym z budżetu Unii Europejskiej. Uwzględniając zaciągnięcie kredytów długoterminowych oraz emisję obligacji komunalnych, a także spłatę rat kredytów i pożyczek długoterminowych udzielonych w latach poprzednich ustalono, że dług na 31.12.2009 roku wyniesie 290.021.628 zł, co stanowi 74,06% planowanych do zrealizowania przez miasto dochodów.

Dodać jednak należy, że zgodnie z zapisami ustawy o finansach publicznych, ograniczeń - czyli maksymalnego 60% zadłużenia - nie stosuje się do emitowanych papierów wartościowych, kredytów i pożyczek. Uwzględniając przytoczone zapisy wskaźnik zadłużenia miasta na koniec roku 2009 wyniesie więc 56,70% planowanych dochodów. - Liczę także, że radni poprą mój pomysł o wyemitowaniu obligacji, gdyż jest to korzystne rozwiązanie zarówno dla miasta, jak i dla mieszkańców – komentuje Andrzej Pałucki. - Zamiast zaciągać wysokooprocentowane kredyty w bankach miasto pożyczy pieniądze od osób fizycznych, bądź przedsiębiorstw, które po czasie zwróci wraz z odsetkami. Dla nabywców obligacji to najbezpieczniejsza inwestycja i lokata kapitału, bowiem samorząd, który występuje w roli dłużnika odpowiada za te zobowiązania całym majątkiem. RIO wykazała, że w kolejnych latach zadłużenie miasta, po uwzględnieniu powyższych wyłączeń, zmaleje – do 43,44% w 2010 r., 34,07% w 2011 r., 39,66% w 2012 r. i 38,13% w 2013 r. Począwszy od 2014 r., czyli po zakończeniu realizacji projektów, na które zaciągana jest część zobowiązań, wskaźnik zadłużenia wykazuje tendencję malejącą. Począwszy od wysokości 59,57% do 0% w roku 2026 - kiedy to nastąpi ostateczna spłata zadłużenia miasta.