W tej edycji turnieju udział wzięły dwie drużyny TKM Włocławek: jedna pod wodzą Kazimierza Tomaszewskiego i druga trenowana przez Macieja Żywiczkę, ŁKS Łódź i Npvum Bydgoszcz, grając systemem każdy z każdym. Po raz kolejny organizatorzy zadbali o to aby uczestnicy mogli wziąć udział w Kasztelan Basketball CUP, dzięki czemu mogli na żywo przyjrzeć się najlepszym w Polsce koszykarzom.

Organizatorzy starali się dobrać drużyny na podobnym poziomie koszykarskich umiejętności. Mimo to, od początku była widoczna różnica pomiędzy TKM I i ŁKS a TKM II i NOVUM. Potwierdziły to mecze piątkowe i sobotnie. Zarówno TKM I jak i ŁKS wysoko pokonały TKM II i NOVUM, w każdym ze spotkań rzucając przeciwnikom ponad 100 punktów.

O końcowej kolejności w turnieju decydowały mecze niedzielne. W pierwszym spotkaniu NOVUM pokonało TKM II. Bydgoszczanie od początku wypracowali przewagę kilkunastu punktów. Pomimo walki do końca meczu, podopiecznym Macieja Żywiczki nie udało się wyrwać zwycięstwa. Ostatecznie, NOVUM zakończyło turniej na miejscu trzecim, a TKM II na
czwartym.

W ostatnim pojedynku - decydującym o pierwszym miejscu - TKM I Włocławek podejmował ŁKS Łódź. Pierwsze dwie kwarty były bardzo wyrównane. Nie brakowało niewymuszonych i prostych błędów, co w drugiej połowie bezlitośnie wykorzystali zawodnicy TKM I. Ostatecznie gospodarze pokonali łodzian i zajęli pierwsze miejsce w turnieju Włocławek CUP 2011. Szkoleniowiec ŁKS Zdzisław Proszczyński (nota bene pierwszy trener Marcina Gortata) przyznał, że jego zawodnicy "zostawili w szatni swoje umiejętności" i to przesądziło o
porażce.

Organizatorzy postanowili nagrodzić wyróżniających się zawodników. W pierwszej piątce turnieju znaleźli się: Maciej Jankowski (NOVUM), Bartek Wołowski i Karol Klonowski (ŁKS), Michał Cieślewicz i Dorian Frontczak (TKM I). MVP turnieju został wybrany Stefan Marchlewski z
TKM I.

Kolejność końcowa przedstawia się następująco:
1. TKM I Włocławek
2. ŁKS Łódź
3. Novum Bydgoszcz
4. TKM II Włocławek

Trenerzy wszystkich ekip podkreślali, że turniej miał przede wszystkim charakter szkoleniowy. Dla wielu zawodników były to pierwsze mecze z silniejszymi przeciwnikami od czasu zakończenia poprzedniego sezonu. Jednocześnie, udział w turnieju ułatwi lepsze rozpoznanie przeciwnika,
bowiem wszystkie zespoły mogą spotkać się ze sobą w rozgrywkach strefowych o wejście do Mistrzostw Polski młodzików.