Jeżdżę od jakiegoś czasu komunikacją miejską i...

Jeżdżę od jakiegoś czasu komunikacją miejską i stwierdzam, że żaden kierowca nie umie hamować. Zawsze jak nacisną pedał hamulca to człowiek lata jak kartofel. Nie można zahamować delikatnie? No i czemu na przystankach autobus przechyla się w stronę przeciwną niż przystanek, jaki to ma sens?

~aeiou

19:14, 17 maja 2013

tak 0 50%

nie 0 50%

5 komentarzy

+ skomentuj

radny browarek • 10 lat temu

Bo muszą szybko jeździć ,bo są wyżyłowane czasy od pętli do pętli. Najważniejsze to ,że muszą sprzedawać bilety co jednak zajmuje czas i powoduje opóźnienia a w ten czas przyspieszanie i gwałtowne hamowanie.Niektóre autobusy muszą dłużej stać na przystankach bo jakiś ciumok wymyślił ,że przednimi drzwiami nie wolno wysiadać. Za czym taka staruszka przeciśnie się przez ciasnotę do środkowych drzwi to autobus byłby już na drugim przystanku.

6 0

odpowiedz

ID:52751

pokaż wpis

piwo$z • 10 lat temu

ja jak zawsze proponuję rowerek, ludzie odpuście sobie tą *****beeep**** komunikację miejską

1 0

odpowiedz

ID:52755

pokaż wpis

ktosssss • 10 lat temu

Wczoraj inteligent zatrzymał się prawie na środku skrzyżowania Wiejskiej z Planty II i wysadzał ludzi. Sprawa zgłoszona do MPK zobaczymy jak zareagują.

2 2

odpowiedz

ID:52756

pokaż wpis

poiu • 10 lat temu

Jeżeli stojąc w korku się hamuje bardzo ostro, to chyba nie chodzi o wyrabianie się od przystanku do przystanku.

0 0

odpowiedz

ID:52887

pokaż wpis

zxxc • 10 lat temu

@~radny browarek: Jakoś w UK wszyscy kupują bilety (pomijając okresowe) u kierowcy i wszyscy wsiadają i wysiadają przednimi drzwiami, wiec jak to jest że u nich to działa a u nas 3 drzwi i nie działa?

Podpowiem:
- nie ma weryfikacji czy osoba wsiadająca posiada ważny bilet (w uk robi to kierowca) więc pakują się zgraje bez biletu, wiec ciśniecie się jak tuńczyki sponsorując lewusów a potem jeszcze jesteście traktowani jak złodzieje przez kanarów jak ci się bilet zapodzieje :)

- za mało autobusów, bo nie ma kasy, bo wyrywkowe kontrole biletów dają tyle co nic

- bilety w UK kupuje się do konkretnego przystanku na którym wysiadasz

- pomijam takie fanaberie jak Day Saver pozwalający jeździć cały dzień dowolnym autobusem na jednym bilecie za rozsądną cenę (mniejszą niż podróż autobusem z przesiadką w dwie strony)

A co do hamowania, w UK w autobusach są systemy rejestrujące prędkość, trasę sposób przyspieszania i hamowania oraz transmitują te dane na żywo. Pali ci się zielona lampka - będzie premia, przyhamujesz ostro to zapali ci się czerwona i o premii zapomnij + rozmowa z przełożonym po skończonej trasie. Da się? Da się :)

Pomijam już całkowicie możliwość porównania statystycznego czasów przejazdu autobusów z takim systemem o określonych porach dnia i ułożenie z tego działającego rozkładu jazdy a nie tak jak u nas :)

1 0

odpowiedz

ID:52890

pokaż wpis