Czy wiesz, że według badania przeprowadzonego na zlecenie Pracuj.pl, aż 48% osób w wieku 18-29 lat regularnie aktualizuje swoje CV? To znacznie więcej niż wśród pracowników po 30 roku życia. Mimo to młodzi ludzie nie wystrzegają się błędów! Oto zestawienie 5 najczęściej popełnianych przez studentów i świeżo upieczonych absolwentów.
1. Niedopasowywanie CV do oferty pracy
Młodzi kandydaci bardzo często przedstawiają umiejętności i kompetencje, które niekoniecznie są przydatne w nowym miejscu pracy. – W swoim CV standardowo zamieszczam informacje o wszystkich pracach wakacyjnych czy wolontariacie w jaki byłem zaangażowany – mówi Jakub, student prawa. – Nie pracowałem dotychczas w żadnej kancelarii prawnej, chcę więc pokazać, że robiłem bardzo dużo i żadnej pracy się nie boję – dodaje.
Tymczasem wzorcowy życiorys powinien być sprofilowany i dostosowany do oczekiwań pracodawcy zawartych w ogłoszeniu. W takim dokumencie bardzo ważne jest, aby dokonywać ścisłej selekcji w prezentowaniu doświadczenia. Decydujące będzie więc opisanie tylko tej jego części, która łączy się z ofertą pracy. Przedstawiając więc swoją dorywczą pracę wakacyjną pokaż w jaki sposób wiążę się ona z wymaganiami postawionymi przez pracodawcę w ogłoszeniu rekrutacyjnym. Ponadto, jeśli wiedza zdobyta w trakcie zajęć na uczelni jest wymagana przez pracodawcę, powołanie się na taką informację może zostać docenione przez rekrutera.
2. Przekonanie, że wykształcenie jest najważniejsze
– Studiuję biotechnologię na warszawskiej Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. To prestiżowy kierunek. Co roku o indeks na tej specjalizacji walczy ponad 5 osób na miejsce – chwali się Justyna, studentka IV roku – Jestem przekonana, że dzięki temu dużo łatwiej będzie mi dostać się na staż czy praktyki zawodowe – przyznaje.
Niekoniecznie! Wykształcenie jest ważne, ale z badań przeprowadzonych przez Pracuj.pl wynika, że pierwszym elementem w CV na które zwracają uwagę rekruterzy jest doświadczenie zawodowe. Co może w tej sekcji wpisać student, który … zwyczajnie jeszcze nie może się nim pochwalić? W życiorysie warto zaprezentować umiejętności, które zdobyłeś jeszcze w czasie nauki – warto odnieść się do działalności w kołach naukowych, organizacjach studenckich czy wolontariacie. Pamiętaj, aby za prezentacją doświadczenia zdobytego w czasie studiów, szło przedstawienie konkretnych obowiązków, które pełniłeś w czasie pracy projektowej wykonywanej w organizacjach, stowarzyszeniach czy fundacjach.
3. Brak listu motywacyjnego, jeśli jest on wymagany
– Szczerze? Uważam, że pisanie listów motywacyjnych to strata czasu. Przecież nikt ich nie czyta – mówi Jonasz, student dziennikarstwa i nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Jak jest naprawdę?
Jeśli pracodawca prosi w ogłoszeniu o pracę o list motywacyjny, niezależnie od tego czy starasz się o staż, czy pracę – musisz go dołączyć do swojej aplikacji. List motywacyjny jest szczególnie cennym dokumentem dla osób o niewielkim doświadczeniu zawodowym, ponieważ właśnie w nim mogą przekonać rekrutera, że są idealnym kandydatem do pracy. To właśnie tam możesz zaprezentować swoje mocne strony, które trudno pokazać w CV, wyjaśnić dlaczego chcesz pracować właśnie w tej firmie, w tym konkretnym dziale, czy dlaczego zdecydowałeś się na tę a nie inną specjalizację zawodową. Pamiętaj, że list motywacyjny nie powinien być kopią CV, ale jego uzupełnieniem.
Jak napisać list motywacyjny? Sprawdź!
4. Wąskie i krótkowzroczne patrzenie na możliwości zawodowe
To, że skończyłeś księgowość, nie znaczy, że pracę znajdziesz wyłącznie w instytucjach finansowych czy konsultingowych. Eksperta ds. rozliczeń finansowych potrzebuje każda organizacja niezależnie od sektora i branży, w której działa. Przeglądając oferty staży czy pracy staraj się więc patrzeć szeroko i nie ograniczać się wyborze przyszłych pracodawców.
5. Kreatywność, a nie czytelność
Ponieważ jako student nie masz bogatego doświadczenia zawodowego, możesz pomyśleć, że dobrym pomysłem jest przygotowanie CV, które porwie rekruterów swoją kolorystyką i kreatywnością. Nie do końca zgadzają się z tym rekruterzy.
– Lubię klasyczną formę CV, bo ta trafniej przekazuje informacje o wiedzy i doświadczeniu kandydata. Powinniśmy unikać rozbudowanej grafiki, która zazwyczaj pogarsza czytelność dokumentów. Czy zatem rezygnować z oprawy graficznej? Nie, ale upewnijmy się, że grafika uzupełnia treść a nie ją zastępuje – przekonuje Katarzyna Błocka-Sowińska, z firmy MediaCom Warszawa. Według ekspertów wielość form graficznych, kolorów oraz ozdobników nie sprzyja poszukiwaniu informacji o kandydacie, które dla rekrutera są najważniejsze. Podobnie jest z kreatywnym zdjęciem w CV. Rekruter dużo bardziej doceni profesjonalną fotografię.
Źródło: student.pracuj.pl