- Wiadomości
-
- Sport
- Ogłoszenia
- Katalog firm
- Forum
- Galerie
- Video
-
- Zdrowie
- Dom
-
- Edukacja
- Motoryzacja
- Turystyka
- Pracuj.pl
Witam wszystkich ponownie .Cały i zdrów wróciłem...
Witam wszystkich ponownie .Cały i zdrów wróciłem .Wrażenia niesamowite jedyny minus zajumali mi kamęrę której niestety nie odzyskałem.Ale Panowie jeśli żona to tylko Meksykanka cud miód pozdrawiam
15:11, 14 sierpnia 2013
30 komentarzy
+ skomentuj
peja
A coś ty robił w tym katolickim kraju? To niesamowite, sami wierzący.
ID:55321
????
W Meksyku jest 90% katolików ...nie ochrzcili cię w czasie PObytu ?
ID:55328
george best
@~peja: trzeba było zobaczyć rodzime tereny żony.Kraj wiem że katolicki ale mniej idiotów niż w Częstochowie.
ID:55336
george best
@~????: drogi pytajniku katolik to podobnie jak muzełmanin oboje mają w głowach siano.Lepiej posiedzieć przy yerba mate i zająć się rzeczywistością a nie fanaberią.
ID:55340
????
@~george best: tylko że tam na takich jak ty którzy kpią z wiary innych nie mowią idiota , tylko gringo ...
ID:55342
george best
kpię z wiary i będę kpił do końca mojego życia .Jak można wierzyć w coś czego nie było wybierać sobie boga ok ale rzeczywistego a nie piekło niebo święty szpadel święta rózga .
ID:55344
zbuntowany_kaloryfer
@dżordż.
Czy w Meksyku społeczeństwo też jest podzielone z powodów ideologicznych na totalnie wrogie sobie obozy? I czy też rozpatrują wszystko i wszystkich przez pryzmat polityki?
ID:55351
????
@~george best: Tylko że ,,kpiąc z wiary'' kpisz i POniżasz innych ludzi którzy mają prawo tą wiarę wyznawać ...dlatego takich jak ty tam nazywają POgardliwie ,,gringo'' . I przypadkiem możesz dostać od mniej cierpliwych kopa POniżej ,,krzyża'' ...jako przejaw zakpienia z twojej ideologii ...gringo .
ID:55356
zbuntowany_kaloryfer
Czemu jesteś dżordż takim wojującym ateistą..? To mnie ciekawi. Coś musiało sprawić, że takim się stałeś. Coś musiało zaboleć, skrzywdzić. I to bardzo. Broń Boże nie oceniam, ale taki uraz nie bierze się z niczego...;)
ID:55370
george best
@zbuntowany_kaloryfer: To przede wszystkim kłamstwa które wychodzą z Watykanu.Pasożyty wymyslają sobie niestworzone historie o bogu ,niebie,piekle wynosza na ołtarze jakiś ludzi każąc nazywać ich świętymi.Cały czas uważam że wiara obojętnie jaka jest dla ludzi słabych .Teraz mam porównanie bo byłem w Meksyku tam jest podobnie jak u nas poza jednym nie stawia się tam masę drogich lokali jak w Polsce.Nie mogę patrzeć na biedne dzieci i księdza mówiącego z ambony o głodzie gdzie opływające w zloto baraki w Licheniu ,teraz budująca się Światynia w Warszawie ,górka Częstochowska dla baranów .CZEKAM NA OSTATNI KRACH SYSTEMU ZWANEGO KOŚCIÓŁ KATOLICKI oraz nałożenie dla nich 23%vatu.
ID:55399
Raport
Można wierzyć w Boga nie wierząc w kościół.Ja tak robię.Niestety większość ludzi wierzy w kościół zamiast wierzyć w Boga.Wielu tak naprawdę wierzy tylko pieniądzom.Potem idą do spowiedzi by oczyścić swoje płytkie dusze.Według mnie nie ważne którą religię wybierzesz.Trzeba być świadomym mieć sumienie własne myślenie mieć szacunek do życia i nie krzywdzić dla własnego dobra.Wtedy można uznać że wierzysz w Boga.Bóg do to dobre intencjami życie.Za to ślepa skrajna i ortodoksyjna droga wiary w każdej religii będzie tylko niewolnictwem duszy.Lepiej być myślącym,szukającym dobrym człowiekiem,niż ślepo walczącym za coś czego się nie czuje i nie rozumie.
Dodam na temat kilka sentencji kogoś kto wiarę rozumiał bardziej:
"Tak naprawdę, jest tyle religii co ludzi na świecie. "
"Bez wątpienia byłbym chrześcijaninem, gdyby chrześcijanie byli nimi przez 24 godziny na dobę. "
"Nie znam większego grzechu niż uciskanie słabszych w imieniu Boga. "
Mahatma Gandhi
ID:55412
fiskus
Mylimy wciąż wiarę w Boga z dewiacją religii . To drugie to tylko zwyczaje i tradycja , ustanowione na przestrzeni wieków przez ludzi w " państwie kościelnym " . Katechizm kościoła katolickiego jest w sprzeczności z zasadami Pisma Świętego . Te dwie księgi nie mogą współistnieć . Według kodeksu kościoła jesteśmy katolikami , a nie chrześcijanami , nie katolik nie patriota ...itp .
Są tacy , co wierzą w słońce ,księżyc , marsa , nie mnie to osadzać.
ID:55427
pietreq
@~fiskus:
Ciekawe są Twoje teorie. A może nie są Twoje? Zastanawiam się jakiego jesteś wyznania, w jakim kościele posiadłeś taką wiedzę. Nie myśl, że to uszczypliwe, bo sam kiedyś podobne twierdzenia wysuwałem, lecz stopniowo zdobywając wiedzę na te tematy zmuszony byłem do weryfikacji i zmieniania swoich poglądów.
Pozdrawiam.
ID:55429
fiskus
@~pietreq: Te pytania są z serii : Jakiej wiary jesteście i czy to prawda , że 90 %
Polaków to katolicy. Jestem przyporządkowany wyznaniu rzymsko katolickiemu .
Rozróżnić wiarę od religii nie jest łatwo i jako racjonalista wiem , że mniej byłoby wojen gdyby nie ta "religia " ! Wiara to moje osobiste przemyślenia , a symbolika biblii pozwala nam korzystać z własnego rozumu . Pozdrawiam .
ID:55450
pietreq
do fiskus ( szuja? :)
Ja Cię rozumiem, też tak myślę, że wiara to osobista sprawa i na jej podstawie każdy z osobna będzie z niej rozliczony, nie zbiorowo.
Jest jedno ale. Mianowicie, że wiarę powinno wyznawać się publicznie, ustami. I to nie jest moje twierdzenie, ani nawet kościoła, lecz jest tak napisane w Biblii. Jak to kiedyś przeczytałem, to byłem trochę zdziwiony, ale dosłownie tak jest napisane. Jeśli będziesz chciał, to znajdę ten werset i podam namiary.
Poza tym życie wg wyznawanej wiary ma wpływ na otoczenie i pociąga za sobą pewne konsekwencje. I tutaj też podeprę się również jedynym niekwestionowanym autorytetem wśród wszystkich wyznań chrześcijańskich jakim jest Biblia. Otóż tam, w liście Jakuba, mowa jest o tym, że wiara bez uczynków jest martwa.
Konkludując, wierzący katolik, czy w ogóle chrześcijanin nie może być anonimowy. To byłaby sprzeczność sama w sobie.
Tyle mojego uzupełnienia.
Dziękuję i też pozdrawiam.
ID:55464
poliszynell
pietreq daj sobie spokój z mitologią dorzecza Jodanu = bliżej Wisła:)
pzdr
ID:55466
fiskus
@~poliszynell: Z tą mitologią jest coś na rzeczy , skoro sami katecheci i księża mówią o tym licealistom na lekcjach religii . Nawet nasza babcia temu nie zaprzeczyła .
ID:55484
pietreq
@~poliszynell, @~fiskus:
Biblia, to nie mitologia. Wierzę w Boga Izaaka, Abrahama, Jakuba, który objawił się najpierw Izraelitom. W tego właśnie Boga uwierzyłem przez czytanie Pism, które tam właśnie, w okolicach Jordanu zostały spisane.
A w jakiego Boga wy wierzycie, jeśli można wiedzieć?
ID:55486
george best
@~pietreq: ja wierzę w swoje ręce które mają za zadanie utrzymać moją rodzinę .Wierze też w Manchester United .Nie wierzę w fantastykę a tym bardziej w Boga obojętnie z jakiej wiary pochodzi ta postać.
ID:55500
pietreq
@~george best:
Podoba mi się to, że masz wyraziste poglądy, dla mnie jesteś czytelny. O wiele bardziej wolę taką postawę jak Twoja, niż tych, który wykonują jakieś rytuały i myślą, że dzięki temu są lepsi od innych. Albo twierdzą, że wierzą w Boga w ogóle Go nie znając.
Pozdrawiam.
ID:55503
fiskus
@~pietreq: Masz świętą rację , wierzyć to znaczy uznać za prawdę to , co objawił Bóg, a kościół podaje do wierzenia . Nie wierzę w Abrahama , herosa wiary !
ID:55517
poliszynell
~pietreq
czytasz pisma ale czy dokładnie?
Jakub /Izrael//syn Izaaka wykiwał swojego brata Ezawa:) wykorzystując dręczący brata głód zabrał mu przywilej pierworodztwa:
http://www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/25.php
a póżniej podstepem zabrał Ezawowi błogosławieństwo ojca:
http://www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/27.php
Z podstępnego Jakuba zrodziło sie dwanascie plemion izraelskich:)
Co do Abrahama to => sprzedawał swoją żoną Sarę:)
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=12
Abraham zgarnął kasę oddając swą żonę faraonowi /faraon nie wiedział, że to żona Abrama, podawała się za siostrę/ i ten "sprawiedliwy i miłosierny" bóg dotknął karami nicniewiedzącego i niewinnego faraona, a oszusta Abrahama chronił /heh!/
Ja nie utożsamiam się i nie chcę miec nic wspólnego z bogiem promujacym podstęp i oszustwo:)
pozdrawiam Forumowiczów
ID:55524
pietreq
@~poliszynell:
Kto chce, ten znajdzie sposób. Kto nie chce znajdzie powód.
ID:55552
pietreq
Nie wiem, czemu zadajesz to pytanie. Jaki to ma związek z poprzednimi postami? Mój umysł nie należy do bystrych :)
Czy "Urim i Thummim" można porównać do "orzeł czy reszka?". To drugie może każdy używać do losowania, a Urim i Thummim mógł używać tylko arcykapłan dla zasięgania wyroczni. Nikt nie zna dokładnej natury Urim i Tummim, lub dokładnie jak były one używane. Biblia po prostu nie daje nam wystarczająco dużo informacji na ten temat. Odniesienia do Urim i Tummim są rzadkie w Biblii.
Podobnie nie ma żadnych podstaw, by gwiazdę, którą na swojej fladze umieściła pewna organizacja, która stworzyła swoje państwo na bliskim wschodzie.
Ja nie czytam Biblii w celu rozpatrywania szczegółów, lecz staram się odkrywać jej główne przesłanie, a w szczególności to, co dotyczy mnie i ludzi współczesnych. W Starym Testamencie jest wiele rzeczy, których nie zrozumiemy, gdyż odnosiły się do ludzi tamtej epoki i nie roztrząsam tego. Niech teologowie sobie tym zaprzątają głowy. Mi to nie jest do niczego potrzebne.
Stare Przymierze Bóg zawarł z Izraelem. Teraz jest Nowe Przymierze, a to, co stare, już przeminęło i tamte obrzędy (np. składanie krwawych ofiar) nie są już aktualne.
To, co jest w Starym Testamencie, jest obrazem, zapowiedzią tego, co miało zostać objawione w późniejszym czasie. Historia stworzenia, całe dzieje Izraela, proroctwa, różne postacie Starego Testamentu (np. Melchizedek, Dawid), są symbolami, zapowiedzią Mesjasza i królestwa. Wg Żydów, On jeszcze się nie objawił i oni sprawują obrzędy zgodnie z wymaganiami Starego Testamentu. Mam tutaj na myśli ortodoksyjnych. Ja w przeszłości wiele razy słyszałem słowo Mesjasz, lecz nie rozumiałem o co chodzi. Kiedyś przypadkowo natrafiłem na pewien fragment proroctwa ze Starego Testamentu i wtedy zrozumiałem i przekonałem się osobiście, że Mesjasz już nadszedł.
Pozdrawiam.
ID:55607
poliszynell
Napisałeś przecież "wierzę w Boga...który objawił się najpierw Izraelitom" no to podałem w jaki sposób się objawiał :) /losowo Urim i Tummim/
arcykapłan - strój arcykapłana - hoszen:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Arcykap%C5%82an_%28w_Biblii_i_judaizmie%29
A arcykapłan nie jest dla mnie jakimś szczególnym człowiekiem. Pierwszym był Aaron ten, który ulegając "namowom ludu" /ludowi bowiem dłużyła się nieobecność Mojżesza/ zbudował im złotego cielca i sprawił święto ofiarne. Jahwe się wkurzył i Lewici z polecenia Mojżesza zabili 3 tysiące mężów:
http://www.nonpossumus.pl/ps/Wj/32.php
Mojżesz bardzo szybko zapomniał, że przed chwilą przyniósł tablice gdzie podobno "bóg zapisał": Nie będziesz zabijał:). Dziwnym przypadkiem Aaron nie został ukarany przez Jahwe za bałwochwalstwo. Wstawił się za nim brat Mojżesz i co więcej został namaszczony przez brata na arcykapłana - jak to się pietreq dzisiaj nazywa czyż nie nepotyzm:) Później arcykapłan, podobnie jak każdy inny kapłan, musiał być potomkiem Aarona w linii męskiej.
"Stare Przymierze, a to co stare już przeminęło i tamte obrzędy /składanie krwawych ofiar/ teraz jest Nowe Przymierze"
piertek zapomniałeś czym jest przypieczętowane Nowe Przymierze krwawą ofiarą Jezusa, bez tej ofiary "baranka" nie byłoby możliwe Nowe Przymierze. Strach pomyśleć jak starotestamentowemu bogu zechce się zawierać kolejne przymierza, ile krwi będzie mu potrzeba?
Ja pieteg pracę domową zawsze zwyczajny byłem odrabiać sam mi teologów nie potrzeba do zrozumienia, że Jahwe najdelikatniej mówiąc jest niemoralny
Nie przekonałeś mnie swoimi argumentami i pewnie moje argumenty nie trafiają do Ciebie. Niech tak zostanie.
pzdr
george best - Perdona za rozmowy nietematyczne
ID:55618
pietreq
@~poliszynell:
Twoje argumenty akurat do mnie przemawiają i to bardzo mocno.
Nie ukrywam, że kiedy czytałem Stary Testament, to miewałem takie i jeszcze trudniejsze pytania. Pytałem kilka razy księży i mi nie odpowiedzieli, bo pewnie sami nie wiedzieli.
Starałem się więc samodzielnie zrozumieć i dochodziłem do takich wniosków, że moja matka nazwała mnie heretykiem, a pewien ksiądz, że z moimi poglądami jestem już poza kościołem. Inny mi powiedział, że jest OK. Jak widać różnie to bywa :)
Wreszcie wycofałem się zupełnie, a odpowiedzi zaczęły stopniowo same z różnych stron przychodzić do mojego ograniczonego rozumu. Nie wszystkie, bo ciągle nowe pytania się pojawiają. Ale chyba w życiu tak ze wszystkim jest.
Przekonywać nie zamierzam ani Ciebie, ani nikogo innego. Wyrażam tylko swoje zdanie, przedstawiam jedynie swoje spojrzenie na te sprawy. Argumentów używam dla uzasadnienia swojego przekonania.
Ślepej wiary nie uznaję. Jestem zdania, że jeśli ktoś w coś wierzy, to powinien wiedzieć, co go do tego przekonało.
Ty masz dobrze, bo sobie już wszystko wyjaśniłeś i problem Boga masz za sobą ;)
Chciałbym, aby każdy ateista potrafił tak uzasadnić swoją niewiarę jak Ty.
Pozwól, że odniosę się jeszcze do Twoich ostatnich argumentów, które prowokują do większej dyskusji.
"Jahwe się wkurzył i Lewici z polecenia Mojżesza zabili 3 tysiące mężów..."
To nie JHWH kazał wybić te 3 tys. mężów, lecz Mojżesz. Są inne miejsca w Biblii, gdzie faktycznie to robił, ale po to, by ocalić resztę. W Biblii śmierć duchowa jest gorsza od śmierci fizycznej. Dobrym dowodem na "okrucieństwo" Boga mógłby być przykład potopu. Tutaj również przyczyną było zepsucie moralne, które w efekcie doprowadziłoby do samozagłady ludzkości i unicestwienia Bożego planu wyzwolenia człowieka spod mocy śmierci.
"A arcykapłan nie jest dla mnie jakimś szczególnym człowiekiem".
A dla mnie - tak i nie.
TAK, bo jak każdy arcykapłan był powołany do służby, której nikt inny pełnić nie mógł.
NIE, bo był tylko słabym człowiekiem. "Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością" /List do hebr. 7,28/. Oni musieli składać ofiary również za siebie.
Tamto kapłaństwo jak i stare prawo, było zapowiedzią nowego, doskonałego kapłaństwa i prawa.
"piertek zapomniałeś czym jest przypieczętowane Nowe Przymierze krwawą ofiarą Jezusa, bez tej ofiary "baranka" nie byłoby możliwe Nowe Przymierze".
Nie pisałem o tym wprost, ale nie zapomniałem. Niedoskonali arcykapłani i niedoskonałe ofiary, oraz niedoskonałe Prawo (Zakon), to tylko zapowiedź doskonałego arcykapłana, który jest również nieskazitelną ofiarą, który wypełnił stare prawo i ogłosił nowe. Kto żyje według tego prawa, nie podlega Zakonowi. /List do Rzymian 8/
"Strach pomyśleć jak starotestamentowemu bogu zechce się zawierać kolejne przymierza, ile krwi będzie mu potrzeba?".
Nie, już nie będzie kolejnego. Było stare i jest nowe ;)
Pozdrawiam.
ID:55640
poliszynell
Tak jak napisałeś - Jahwe karze często i gęsto swój lud za zepsucie moralne a sam jest niemoralny o czym pisałem wyżej. Widocznie wymaga od swych wyznawców bycia świętszymi niż on sam:) Żyjąc zgodnie z jego zasadami też nie można być niczego pewnym, zrobi zakład w "niebiosach" z tym drugim i doświadczy jak Hioba:(
A co do idei mesjańskiej i nie tylko:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaratusztrianizm
cóż za podobieństwa:)
A co do "przymierza" :
"Nie, już nie będzie kolejnego. Było stare i jest nowe" - a mu nie wierzę pietreq.
Dalszą dyskusję zawieszam /patataj, patataj jadę sobie w cudny kraj/
pzdr
ID:55652
pietreq
Ciekawy jest ten Zaratusztrianizm.
Jest sporo podobieństw, lecz widać, że oni - podobnie jak Żydzi - nadal oczekują Mesjasza (Saoszjanta) i wierzą, że przyjdzie tuż przed sądem ostatecznym. My wierzymy, że już przyszedł w osobie Jezusa i że obecnie żyjemy w czasach mesjańskich.
Dalsza dyskusja nie miałaby sensu, bo po co Ty masz wiedzieć to co ja, a ja to co Ty? Obaj mamy wyrobione zdanie, którego uparcie się trzymamy.
Zarówno Tobie, jak i sobie życzę otwartości serca i umysłu na nowość.
Pozdrawiam.
ID:55654
włocławianie piszą
Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.
Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.
Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.
-
Najczęściej komentowane (7 dni)
-
Najczęściej czytane (7 dni)