KOD- y wyszły

Nagle lewactwo wychodzi na ulicę .Kierunek Moskwa tam wasi pobrateńcy to tam wskazówki otrzymywali śp generałowie .
Skończyło się rabowanie Polski i pieniążki się kurczą gdzie byliście jak zadłużaliście Polskę jak podnosiliście wiek emerytalny jak sprzedawaliście Polskę prywatyzacja .
Jaką wy chcecie Polskę z imigrantami z Syrii i kolorowymi tęczami .
NO PASARAN -CZOŁEM WIELKIEJ POLSCE BEZ LEWACTWA I SOCJALIZMU!!!

4 komentarze

ben Jacov

Żorżyku, pytam kolejny raz: Ty jesteś taki głupi z natury, czy lekcje głupoty brałeś?

2 3
ID:68364

putain

"Władysław Frasyniuk: Brońmy prawa i sprawiedliwości"

Agnieszka Kublik: Czy to nie chichot historii, że Polacy, którzy popierają takie wartości jak prawo i sprawiedliwość, 34 lata po stanie wojennym tworzą Komitet Obrony Demokracji?

Władysław Frasyniuk: Ja nie chichoczę. Popełniliśmy grzech zaniechania. Nam, ludziom dawnej opozycji i "Solidarności", wydawało się, że cena, którą zapłaciliśmy za pół wieku życia w komunizmie, jest tak wysoka, że nowej pięknej, przyzwoitej, demokratycznej Polsce nic nie grozi. Że nikt o zdrowych zmysłach się na nią nie zamachnie. Byliśmy głęboko przekonani, że żyjemy w kraju demokratycznych wartości i autorytetów. I nie zauważyliśmy, jak sami zamordowaliśmy te autorytety, jak w polityce zaczął królować populizm, jak zapomnieliśmy o budowaniu struktur społeczeństwa obywatelskiego.

I teraz - o ironio - to nasze zaniechanie uświadomił nam właśnie Jarosław Kaczyński. I dlatego będziemy próbowali to zmienić, by społeczeństwo stanowiło siłę, grupę nacisku, i potrafiło publicznie politykom powiedzieć, czego od nich oczekujemy.

Kaczyński jako przyczyna budowy struktur społeczeństwa obywatelskiego?

- Musimy w tym niezwykle przecież poważnym kryzysie konstytucyjnym, którego końca nie widać, dostrzegać jakieś pozytywy.

Już zresztą je widzę. Wymieniałem opony, to było po pierwszej awanturze z Trybunałem Konstytucyjnym, kiedy prezydent Duda nie chciał przyjąć ślubowania od sędziów wybranych przez poprzedni Sejm. I co znajduję w warsztacie? Ulotki. Łezka mi się w oku zakręciła. Ktoś ściągnął z internetu memy o Dudzie i Kaczyńskim, wydrukował je i rozrzucił w warsztacie. Świetne zresztą, czarno-białe. I ludzie w warsztacie samochodowym omawiali kryzys konstytucyjny - wyobraża sobie pani?

Mam taką pracę, że się przemieszczam. I w różnych miejscach widzę, że ludzie z własnej inicjatywy pokazują, że im się to nie podoba, co robi Kaczyński. Rozumieją, że w istocie on idzie po władzę absolutną. Nie trzeba być profesorem czy sędzią, ba, nie trzeba mieć wyższego wykształcenia, by pojąć, że na naszych oczach dzieje się historyczny zamach na instytucję, która miała strzec wolności i praw obywatelskich. Przecież Trybunał nie służy państwu, nie służy władzy. Służy obywatelom, pilnuje, żeby państwo i politycy przestrzegali naszych praw zawartych w konstytucji.

Na stacji benzynowej podchodzi do mnie człowiek i pyta, czy to zamach stanu. Czyli Kaczyński uruchomił poczucie zagrożenia, strach, że ktoś nam zabierze wolność. Uruchomił ten sprzeciw.

Komitet Obrony Demokracji, który się odwołuje do Komitetu Obrony Robotników, to znak, że społeczeństwo czuje, że musi się organizować, żeby się przeciwstawiać wszelkim działaniom, które zagrażają wolności. Ja na KOD patrzę pełen podziwu. I uważam, że to dobrze, że dostajemy od Kaczyńskiego tę lekcję. I dobrze, że Kaczyński zwariował pięć minut po wyborach, a nie po dwóch latach, bo wtedy społeczeństwo miałoby problem z mobilizacją.

Zwariował? Chce mieć jak najwięcej władzy. To nie wariactwo, tylko polityka.

- Widzę w ostatnich latach wielką zmianę w zachowaniu Kaczyńskiego. To już nie jest spór o wartości i program, o Polskę solidarną i Polskę liberalną, jak w 2005 r. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Kaczyński budował IV RP, pod warunkiem że powie, na jakich wartościach chce ją budować. Co ma być istotnego w tej nowej rzeczywistości? Jaka filozofia państwa i społeczeństwa za tym się kryje?

A tu nie ma nic. Ani wartości, ani ideologii. Jest żądza władzy i odwetu za lata poniewierki. I głębokie poczucie krzywdy, że śmierć brata nie jest wynikiem wypadku lotniczego, tylko zamachu na prezydenta RP.

Kaczyński sięgnął po władzę, żeby zrekompensować olbrzymie poczucie tych wielu krzywd. Brutalnie sięga po niekontrolowaną władzę, żeby się odkuć za wszystkie lata upokorzenia. Że nie był autorytetem po 13 grudnia, że w nowej rzeczywistości nie był głównym graczem u boku Lecha Wałęsy, że nigdy nie był tak poważnie traktowany jak Kuroń, Mazowiecki czy Geremek. I wreszcie to poczucie krzywdy, że rządził tylko dwa lata, a potem przez osiem lat żył w kraju pod okupacją PO. Bo PiS działa teraz tak, jakby skończył się czas okupacji, i prawo uchwalone przez okupanta z automatu jest przekreślane. To jakiś obłęd. Ale w tym szaleństwie jest metoda - rozpoczynamy bój od próby zakwestionowania państwa prawa.

Pan mówi: "Kaczyński zwariował". A Duda, Macierewicz, Ziobro, Kamiński, Szydło, Kempa... Oni przecież go słuchają we wszystkim.

- Tylko Kaczyński jest tam realnym przywódcą. Pozostali są ludźmi bez charakteru.

Jakoś po ludzku rozumiem, że Kaczyński wziął do rządu Macierewicza, bo to jest jego serdeczny przyjaciel, jeszcze z czasów przed "Solidarnością". Ale Ziobro to dla mnie szok. To znaczy, że ma zrobić wszystkie świństwa, jakie tylko się da. Być może zamysł Kaczyńskiego jest taki, że po dwóch latach, jak Ziobro będzie miał krew na rękach, sam go wymieni na bardziej cywilizowanego. Bo nie wierzę, żeby Kaczyński szanował Ziobrę. Myśli raczej, że to cyniczny człowiek bez żadnych zasad.

Kamiński to też nie jest specjalnie zaskoczenie. Ma legendę bezkompromisowego twardziela. Ale należało go uniewinnić po zakończeniu procesu - wtedy pewnie nie byłoby tylu protestów.

Chodziło o czas. Jako koordynator służb specjalnych musiał mieć dostęp do ściśle tajnych materiałów.

- Czyli arogancja, buta i poczucie siły oraz władzy. I jeszcze chęć odwetu. Od momentu, w którym Beata Kempa chce decydować o niepublikowaniu wyroku TK kończy się Polska prawa. A zaczyna się zagrożenie, że mogą przyjść po każdego z nas albo zabrać nam co chcą. Niebezpieczna jest sytuacja, w której to Kempa decyduje, co jest prawem, a co nie jest.

Ale ona jest tylko urzędnikiem premiera. Dlatego po prezydencie Dudzie, to premier Szydło powinna stanąć przed Trybunałem Stanu.

Kaczyński jako jedyny o wszystkim decyduje, za nic nie odpowiada. Nigdy nie stanie przed Trybunałem Stanu.

- To prawda. Co tylko potwierdza, że mamy do czynienia ze słabymi ludźmi, którzy są pod urokiem silnego, decyzyjnego Jarosława Kaczyńskiego. Mieliśmy już taką epokę: komunizm.

Jeśli prezydent Duda nie wykona wyroku Trybunału Konstytucyjnego, to powinniśmy zacząć mówić o nim: "Pan Andrzej Duda, zwany przez niektórych prezydentem". Bo przecież nie może się czuć prezydentem człowiek, który jawnie i świadomie łamie konstytucję.

Więcej, nawołuję, żeby nie mówić, że mamy IV RP, tylko że to jest czas kaczyzmu. Jeśli na Węgrzech mamy orbanizm, który wykorzystuje wszystkie sztuczki pozwalające utrzymać władzę w ramach systemu z pozoru jeszcze demokratycznego, tak analogicznie u nas jest kaczyzm.

Frasyniuk: Bardzo mnie razi, gdy ludzie mówią "w tym kraju". Powiem więcej, mnie to wku...a, bo jesteśmy "w naszym kraju"


Wojny konstytucyjnej na drodze prawa nie zakończymy, bo były prezes Trybunału Jerzy Stępień mówi: "Prawo się skończyło". Czyli jak możemy ją zakończyć?

- Obywatelsko - to po pierwsze. Naprawdę podziwiam ludzi, którzy w pojedynkę, spontanicznie, na różne sposoby, na ulicy, w internecie... Jak oglądam portale internetowe, to wszędzie widać zdrowe poczucie siły, pewności, poczucie humoru.

Mam wrażenie, że za chwilę powstanie współczesna Pomarańczowa Alternatywa, która będzie świętować różne rocznice i mówić, że jest substytutem prawa i sprawiedliwości. A po drugie - chapeau bas dla środowiska prawniczego, które stanęło murem za konstytucją. Brawo dla prawników z uczelni, z sądów, dla członków Trybunału Konstytucyjnego. Jestem pod wielkim wrażeniem mowy z 3 grudnia sędziego Marka Zubika, który tłumacząc wyrok TK, z takim zaangażowaniem mówił o wartościach, o obronie prawa i demokracji. Ludzie energetyczni, mówiący z tak głębokim przekonaniem i wiarą w oczach, mobilizują społeczeństwo.

I z całym szacunkiem odnoszę się do nowych posłów. Nie mają żadnego doświadczenia, nigdy nie uczestniczyli w takich zadymach, a tak świetnie wypadają. Mówią takim zdrowym językiem. Czasem on jest naiwny, czasem nieprofesjo

1 1
ID:68367

gość-59361

@~putain:
a ten cały frasyniuk jak sie uwłaszczył? Jak każdy Żyd PO transformacji.

1 2
ID:68380

george best

@~gość-59361: Podobnie jak bufetowa ważne że kasa jest na koncie a Polacy niech tyrają za czapkę gruszek .

0 1
ID:68398


Znam i akceptuję regulamin portalu

włocławianie piszą

Włocławek

Włocławek

Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.

Dom i mieszkanie

Dom i mieszkanie

Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.

Sport i rekreacja

Sport i rekreacja

Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.

Towarzyskie

Towarzyskie

Poznaj i porozmawiaj z nowymi ludźmi.

Motoryzacja

Motoryzacja

Podyskutuj o samochodach i motocyklach.

Inne

Inne

Rozmowy na różne tematy

Hydepark

Hydepark

Rozmawiaj na wszystkie tematy

O portalu

O portalu

Podziel się pomysłami, które ulepszą portal.

  • Najczęściej komentowane (7 dni)

  • Najczęściej czytane (7 dni)

WOLNE MEDIA