Przypominam, że Brześć Kujawski, a konkretnie tereny w Pikutkowie nie są objęte żadną strefą specjalną ekonomiczną ze zwolnieniami w postaci podatku dochodowego jak np. tereny we Włocławku przy Anwilu gdzie ulokowała się WIKA. I tam od 2014 r. kiedy została stworzona taka strefa gospodarcza przez gminę Brześć Kujawski w Pikutkowie, powstał już RABEN, i w budowie są dwa kolejne zakłady, tym razem produkcyjne KREISEL oraz MERCATOL MEDICAL. Tak więc w 3 lata, mimo, że to teren nie włączony do SPECJALNYCH STREF EKONOMICZNYCH, pozyskali 3 inwestorów, w gminie która ma charakter rolniczy, i tym samym historycznie to ogromne osiągnięcie rozwojowe dla Brześcia Kujawskiego, który staje się strukturalnie przemysłowo-usługowo-rolniczy. To jest bliski przykład dla Włocławka, gdzie nie pozyskano jak obecnie żadnego inwestora. Kolejny przykład na to, że trzeba mieć odpowiedni charakter i charyzmę, to Lubień Kujawski, który konsekwentnie, mimo, że sporego oddalenia od głównych szlaków i dużych miast, rozwija swoją strefę przemysłową. Co jest też znaczące dla Włocławka, bo Lubień Kujawski ma jedynie kilka tysięcy ludności. Przykładów można mnożyć, wystarczy rozejrzeć się jeszcze trochę dalej, i przykładów jest sporo, mimo, że miejscowości oddalone są od dużych ośrodków, są rolnicze, więc z kadrą powinny być problemy itd. TRZEBA CHCIEĆ! Proszę zajrzeć choćby na stronę miasta Włocławek, dotyczącą inwestowania, i podejścia władz do pozyskania inwestorów, miasto ma ogromny potencjał, który nie jest w żaden sposób promowany. Teren przy trasie PII, nadal nie są objęte w budżecie miasta celem stworzenia w 2017 z prawdziwego zdarzenia strefy gospodarczej. Wystarczy chcieć i działać, wstyd PANIE PREZYDENCIE i wszyscy co rządzą obecnie i rządzili, zmarnowane lata w kwestii pozyskiwania inwestorów, gminy wiejskie pozyskują i industrializacja postępuje u nich jak nigdy przedtem...