Za niecały miesiąc minie okrągła 70. rocznica likwidacji dzielnicy Włocławka - Grzywna (1-9 XII 1939). Zapewne w związku z tym odbędą się jakieś uroczystości z udziałem władz miejskich pod pomnikiem upamiętniającym pacyfikcję tej dzielnicy, znajdującym się przy "Samochodówce". Mało kto jednak pamięta o innym pomniku związanego z tą tragedią. Przy drodze na cmentarz na Pińczacie, w lesie znajduje się symboliczny nagrobek. W tym miejscu Niemcy rozstrzelali mężczyzn z Grzywna, a ich ciała złożyli do wykopanych wcześniej dołów.Ich szczątki zostały ekshumowane po wojnie w 1945 r. i przeniesione na cmentarz przy Chopina. Byłem jakiś czas temu przy tym pomniku. Sam pomnik nie jest w złym stanie, jednak jego otoczenie pozostawia wiele do życzenia. Nie wyróżnia się on zbytnio w gęstwinie lasu, dojście do niego jest nieuporządkowane, przy drodze na cmentarz na Pińczacie nie ma żadnego znaku, który by informował o tym miejscu pamięci. Szkoda, że nie potrafimy godnie uszanować tych 6000 mieszkańców naszego miasta, którzy mieszkali w tej dzielnicy. Jednym z nielicznych wyrazów pamięci o nich jest strona internetowa pana Łukasza Linowskiego: http://www.grzywno.wloclawek.pl/
W internecie był również dostępny film zrealizowany przez uczniów "Samochodówki", w którym jedyny ocalały z tej dzielnicy, pan Jerzy Ziółkowski, opowiada o historii tej dzielnicy i jej pacyfikacji.