zawalona hala na celulozowej nie była w żaden sposób zabezpieczona, ogrodzona. Brak było jakichkolwiek informacji o zagrożeniu. To straszne niedociągnięcia ze strony właściciela, dobrze ze nikomu nic się nie stało. Prawo budowlane (jeśli się nie mylę) oraz zwykła przyzwoitość nakazują oznaczać budowle zagrożone katastrofą. Mam nadzieję, że odpowiednie służby zajmą się tą sprawą i w końcu będziemy wszyscy równi wobec prawa. Jak na razie sprawę zamiata się pod dywan, ciekawe jak długo.

dla ciekawych - tu jest odkopany link :), co by nie zaginął w przebogatym archiwum portalu
http://www.wloclawek.info.pl/nowosci,wiadomosci_wloclawek_i _region,1,1,runela_hala_po_daw nej_celulozie,12479.html

~catherine

15:36, 16 lutego 2010

tak 0 50%

nie 0 50%

4 komentarze

+ skomentuj

cyklista • 14 lat temu

Szanowna pani Catherine.Cała sprawa zamyka sie w jednym dokumencie.Jest nią "książka obiektu budowlanego".Rozporządzenie Minstra Infrastruktury z dnia 03 lipca 2003 roku w sprawie książki obiektu budowlanego(Dz.U. Nr 120 poz.1104)wyrażnie określa zasady jej prowadzenia,kóry to obowiazek spoczywa na właścicielu lub zarządcy obiektu.W niej bowiem zawarte są kontrole:5-cio letnia dotycząca stanu technicznego obiektu uwzględniajaca przede wszystkim konstrukcję obiektu.Opinia ta winna być sporządzona pzez osobę posiadającą uprawnienia budowlane( ponieważ rozpiętość obiektu wynosiła 24.00m uprawnienia bez ograniczeń z konstrukcji).Ponadto przeprowadza się kontrolę obiektu -roczną(nie dotyczą konstrukcji obiektu lecz stanu technicznego użytkowania).Wszystkie wymienione opinie dotyczące stany technicznego obiektu(zarówno5-cio letnia jak i roczna) winny zostać odnotowane w tejże książce z odpowiednimi uwagami oraz terminami usuniecia usterek.W przypadku nienależytego stanu technicznego obiektu należało wyłączyć go z eksploatacji.W sytuacji zagrożenia katastrofą(przy stwierdzeniu wydającego opinię ,że elementy konstrukcji nośnej zostały uszkodzone lub usuniete) należy powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego- w tym przypadku dla miasta-gminy Włocławek.Książka obiektu budowlanego w chwili jej zmiany( w przypadku zakończenia mozliwości dokonywania wpisów w "starej" ja poprzedzającej)winna zostać zarejestrowana właśnie w P.I.N.B.Książka posiada strony numerowane oraz jest przesznurowana(zaklejone końcówki na okładce od strony zewnetrznej winny zostac opieczętowane przez P.I.N.B.).Sprawa jest więć jasna i klarowna dla odpowiednich służb.

0 0

odpowiedz

ID:11568

pokaż wpis

wadera • 14 lat temu

A kogo to obchodzi?

0 0

odpowiedz

ID:11577

pokaż wpis

pazdzioch • 14 lat temu

jedna ruina mniej

0 0

odpowiedz

ID:11579

pokaż wpis

elmooo • 14 lat temu

beton zlecial i metal zostal na wierzchu, teraz to dopiero zlomiarze rusza tam ochoczo ....
a tak powaznie, na ul. Jagielonskiej jest kamienica na ktorej od dluzszego czasu wisi tabliczka "obiekt zagrozony katastrofa budowlana", golym okiem widac ze kamienica po prostu sie zapada. Ludzie nadal tam mieszkaja, z reszta o zgrozo dzieje sie to "vis a vis" biura naszego "pozal sie boze wszechmocnaego" posła, ktory aktualnie ugania sie za zbozem z Ciechocinka (ok niech pomaga ludzoiom, od tego jest , tylko dlaczego dopiero teraz tak ochoczo za to sie zabrał??? wyborcza kielbaska ?????)
zostając w temacie budownictwa - kazdy kto ma prawko i jakis pojazd zapewne wie jaka trzeba sie wykazac umiejetnoscia w omijaniu dziur na krajowej jedynce (Nobla temu kto przejadac caly odcinek w granicach administracyjnych nie wpadl w choćby jedna dziure)
Sluchajac CB Radia - hmmm... nie sposob napisac jakich epitetow kierowcy uzywaja przejezdzajac przez nasze miasto ktore w calej polsce przechszczono na "Dziurawek"

0 0

odpowiedz

ID:11591

pokaż wpis

Znam i akceptuję regulamin portalu