Macie na swojej stronie sądę nt. wyglądu Pl. Wolności. A może byście się spytali mieszkańców co zrobić z tym kuriozum jakim jest pomnik na tymże Placu. Bo widać że wszystko opiera sie o niego i wokół niego. A nigdzie na świecie nie ma tak że mamy taką rosyjską babę w babie. Młodsi mieszkańczy mogą nie wiedzieć że na Pl. Wolności są 2, słownie "dwa" pomniki. I to nie jaden obok drugiegi, ale jeden w drugim. I delikatnie rzecz ujmując nie specjalnie do siebie przystające, bowiem ten "wierzchni" czczący żołnierzy polskich ze wszystkich frontów II wojny przykrywa drugi, bedący pod spodem, a czczący trochę inne wydarzenia i ludzi. I niech tylko nikt nie mówi że stoi on, ten "pod spodem" ku czci naszych "wyzwolicieli" z 1945 roku, bo to było by jeszcze zrozumiałe, ale czcił on wojsko radzieckie, "światłą klasę robotniczą" Kraju Rad, "nowoczesnych rolników" tegoż kraju i coś jeszcze czego już nie pamiętam a o co mozna spytać żyjących jescze redaktorów miejscowej prasy opisujących tamte czasy. A i rzecz najważniejsza, pomnik ten nazywałał się "Pomnikiem Wdzięczności". Więc może warto by się zastanowic nad jego usunieciem i postawieniem w tym miejscu np. fontanny, a wyglad Pacu nabrałby od razu innego wyrazu. To tak pod dyskusję.
P.S. No ale gdzie można by było składać kwiaty, ku czci, bo tak prawdę powiedziawszy jak obserwuje się te "uroczystości" to doprawdy sam się zastanawiam pod którym pomnikiwm niektórzy je składaja?