Czy zwycięży rozsądek?
Sprawa budowy basenu miejskiego we Włocławku jest tak stara jak stare są gruzy po kąpielisku na Słodowie. Gdybym dzisiaj, teraz zadał Wam czytającym pytanie: Czy jesteś za budową basenu miejskiego we Włocławku? Nie sądzę, aby ktoś odpowiedział NIE, no może kilku, których liczbę da się policzyć na palcach. Ale kilkadziesiąt tysięcy odpowie TAK. I szanowni rajcy miejscy proszę pamiętać jutro o wyniku tej błyskawicznej sondy.
Skończyły się wakacje, nasi wybrańcy wracają do pracy a wraz z nimi problem budowy miejskiego basenu. Jutro odbędzie się XX sesja RM. W porządku obrad m.in. czytamy:
„ 5. Projekt uchwały w sprawie wyrażenia woli budowy basenu miejskiego przy Zespole Szkół Samochodowych we Włocławku.
6. Projekt uchwały w sprawie realizacji zadania inwestycyjnego „Budowa międzyosiedlowego basenu miejskiego”.”
I godne jest to pochwały ale nie do końca. Nadal pachnie tu populizmem i partyjniactwem. I to tylko z powodu jednego słowa. Dlaczego próbujecie wcisnąć mieszkańcom ciemnotę, że przy Zespole Szkół Samochodowych będzie basen miejski? Bo miejski to on może być tylko z nazwy, a nie ze spełnianej funkcji. Każdy rozsądnie myślący człowiek zapyta, a kiedy będę tam mógł iść? I pewnie sobie nie odpowie.
Przecież te projekty nie są alternatywne. A biorę pod uwagę tylko ich przeznaczenie, lokalizację i źródła finansowania.
Dlatego też proszę, któregoś z poważnych radnych po przystąpieniu do punktu 5. o zgłoszenie poprawki do tytułu uchwały: słowo „miejskiego” zastąpić słowem „międzyszkolnego”. Bo taką rolę będzie on spełniał. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta. Chcemy medalistów. Chcemy mistrzów międzynarodowych i krajowych. Chcemy Kujawiaka w I lidze a Anwilu w lidze europejskiej czy światowej. A czy ktoś pomyślał, ze nikt nie rodzi się mistrzem? Co najwyżej to może mieć talent i warunki fizyczne czy psychotechniczne. Ale podstawa to ciężka praca i wyrzeczenia. Dlatego trzeba im w tym pomóc. Umożliwić od dziecka, od wieku młodzieńczego korzystanie z udogodnień treningowych..
Od pięciu lat pukam o utworzenie Liceum Profilowanego z ukierunkowaniem na rozwój sportowy. Wszystko szło „mimo ucha” jak to mawiają niektórzy. Ale ostatnio moje marzenia trafiły do ratusza. Są przymiarki, żeby takie liceum otworzyć w budynku słynnego ostatnio gimnazjum przy ulicy Leśnej. Więc dla tych sportowców basen jak znalazł. Bo pewnie nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, że pływanie to trening tylko dla pływaków. Niestety w wielu innych jeszcze dyscyplinach w ramach treningu jest pływanie (lekkoatletyka, piłka).
Więc drodzy radni, czy przy takim obłożeniu da się jeszcze gdzieś wcisnąć mieszkańców? Moim zdaniem nie. Dlatego odrzućcie obłudę i podejmijcie obydwie uchwały. Mieszkańcy z góry dziękują.
Ale jak zagłosują radni dowiemy się jutro. Chciałbym przypomnieć, ze przy poprzedniej sprawie o basen ktoś z internautów obiecał, że ma takie możliwości i będzie podawał imiennie, jak który radny głosował. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa i na forum pojawi się czarno na białym kto jest za rozwojem miasta, a kto za zacofaniem