w naszym mieście,w telewizji lokalnej,dziewczęta prowadzące serwis informacyjny maja kłopoty z językiem ojczystym, mianowicie nie potrafią odmieniać liczebników,szczególnie tych powyżej liczby dwa tysiące.Nagminnie używają błędnej formy " dwutysięczny ósmy" kalecząc język polski we wszystkich przypadkach.Nie wiem skąd czerpią wzorce poprawnej polszczyzny? jeżeli naśladują manierę różnych vip-ów i politykierów to żle o nich świadczy.Powinny kierować się swoją wiedzą.Jeżeli czerpią wzorce z telewizji publicznej a czasami i z komercyjnej to żle świadczy o niedouczonych ,młodych dziennikarzach.Ostatnio w tvn-24 ,w korespondencji z Łodzi "dziennikarka" opowiedziała widzom,że "jest w temacie",wcześniej jej starsza koleżanka powiedziała ,że widziała "półtorej kilograma..."
Powszechnie wiadomo,ze wielu rodaków pisze z błędami ortograficznymi,że jeszcze więcej mówi niepoprawnie a co raz częściej te błędne słowa wypływają z ust ludzi powszechnie uznawanych za osoby publiczne , co wielu równo znacznie odbiera je jako wzorce.I to jest całe ortograficzne zło.