Długi i plany...Za kadencji pana Pałuckiego
na rok 2007 ...
Długi i plany...Za kadencji pana Pałuckiego
na rok 2007
42.477.317 złotych (planowany deficyt budżetowy)
na rok 2008
61.889.603 złotych (planowany deficyt budżetowy)
151.740.882 złotych (dług publiczny czyli deficyt plus koszty kredytów pożyczek i ich obsługi)
na rok 2009
113.971.973 złotych (planowany deficyt budżetowy)
290.021.628 złotych (dług publiczny czyli deficyt plus koszty kredytów pożyczek i ich obsługi)
na rok 2010
168.008.325 złotych (deficyt budżetowy)
(koszty obsługi i całkowitego długu publicznego jeszcze nieznane wytrwali mogą sobie policzyć sami prawdopodobnie około 320.000.000 złotych)
Kwota deficytu zwiększyła się czterokrotnie przez 4 lata...Kwota długu być może nawet dziesięciokrotnie.Nie wliczając kosztów długów z pożyczek długoterminowych.Które mają być spłacone dopiero w 2026 roku!!!!!!!!!
Za co będziemy żyć i rozwijać się do tego czasu?Skoro stosunek długu do budżetu nie będzie pozwalał już na jakąkolwiek pożyczkę a najważniejsze unijne dotacje kończą się w 2013 roku?
Starszych danych nie mogłem uzyskać z Biura Informacji Publicznej.
Nie muszę pisać co można by zrobić za te pieniądze.I kto będzie musiał za to płacić.
Pytam kto udziela kredytu na jakich odsetkach i jaki pan Bank dorabia.
Pytam jak pan widzi oddawanie długów braniem kolejnych długów i zaprzedawaniem majątku miasta w postaci sprzedaży obligacji.
Czyżby był Pan kolejnym który tworzy pseudo-kryzysy dorabiając na tym bankierów?
Znamy tą sytuację ze świata.Jest to działanie na niekorzyść interesu państwa i miasta.A po ludzku jest to oszustwo chociaż napisał bym dużo dosadniej ....
Proszę o rozesłanie tej informacji myślę że nie wszyscy wiedzą jaki pan Pałucki jest rozrzutny.A kto będzie za niego płacił jak on zniknie?Jakoś nie wierze by interesowało go jak spłacimy to wszystko w 2026 roku.
Tutaj macie info do danych:http://www.bip.um.wlocl.pl/index.php?sit=486
Pozdrawiam szukających prawdy...nie dajmy się oszukać.