- Wiadomości
-
- Sport
- Ogłoszenia
- Katalog firm
- Forum
- Galerie
- Video
-
- Zdrowie
- Dom
-
- Edukacja
- Motoryzacja
- Turystyka
- Pracuj.pl
Uważam, że na swoim ostatnim posiedzeniu Rada Miasta...
Uważam, że na swoim ostatnim posiedzeniu Rada Miasta wykazała się odpowiedzialnością zdejmując z porządku obrad punkt dotyczący emisji obligacji miejskich. Teraz zaś powinien pójść następny krok – Rada Miasta powinna wyegzekwować od Prezydenta dokładny plan emisji obligacji wraz z ich przeznaczeniem na konkretne inwestycje. Prezydent powinien także wskazać w jaki sposób i z jakich pieniędzy obligacje wraz z odsetkami zastaną wykupione.
Dopiero w tej sytuacji można będzie podać pod dyskusje, które inwestycje dla miasta są niezbędne, ile środków na nie należy przeznaczyć i czy muszą to być obligacje. Bo ja z uporem maniaka będę powtarzał, że może lepiej dokonać prywatyzacji części spółek miejskich – a nie trzymać w nich kolegów partyjnych i nie tylko partyjnych prezydenta.
18:57, 2 grudnia 2008
10 komentarzy
+ skomentuj
MPECOWIEC
Myśle Panie Sławku były prezesie MPEC-u oraz POLMOSU Toruń,że zanim zacznie Pan pouczać innych i prezentować swoje "zbawienne pomysły" w zakresie finansowania inwestycji, to wypadałoby rozliczyć się ze swojej publicznej działalności w obu tych spółkach.Niech Pan publicznie powie w jakiej kondycji finansowej zostawił Pan MPEC i jakich swoich kolesiów tam zatrudniał. Chętnie opinia publiczna o tym usłyszy ... czy zrobić to za Pana?
ID:1163
Paweł Okuniewski
Przyko mi panie EMPECOWIEC, że nie odniósł sie Pan do części merytorycznej wypowiedzi p. Koprowskiego, który w przeciwienstwie do Pana nie chowa się za pseudonimem. Wracając do meritum . Zgadzam się w całej rozciągłości z uwagami p. Koprowskiego. Dodać należy, że decyzja o zadłużeniu każdej włocławskiej rodziny na kilkanaście tysiecy zlotych powinna być poprzedzona rzetelnymi konsultacjami społecznymi. Paweł Okuniewski
ID:1167
Zofia Blanc
Czy nie wystarczy nauczki o prywatyzacjach ? Przeciez kazdy prywatozawany zaklad idzie do likwidacji. Zaden zysk z prywatnej inwestycji nie idzie do skarbu panstwa a wiec na rzecz podatnikow. Przeciez wystarczy tego niszczenia mienia panstwowego, likwidowania zakladow, grania na gieldach jak na loterii zakladami gdzie pracuje miliony ludzi. Jaki obywatel majacy troche oleju w glowie jest jeszcze za prywatyzacjami ?
ID:1169
Sławomir Koprowski
a proszę bardzo - zawsze miło się dyskutuje - chociaż lepiej gdy wie się z kim - jak Pan widzi ja nie wstydze się podpiwać swoim nazwiskiem w przeciwieństwie do Pana - a argumenty ad persnam - świadczą o braku argumentów - Szanowny Panie
ID:1170
Dionizy
Panie Pawle, czy mógłby Pan troszkę rozjaśnić to co ujął Pan w swojej wypowiedzi. Cytat:
"Dodać należy, że decyzja o zadłużeniu każdej włocławskiej rodziny na kilkanaście tysiecy zlotych powinna być poprzedzona rzetelnymi konsultacjami społecznymi. Paweł Okuniewski"
1. Jakim cudem obligacje zagrożą "majątkowi" mojej rodziny? Czy z obligacjami będzie po mieszkaniach chodził komornik?
2. Czy ja i moja rodzina będziemy musieli spłacać jakiś kredyt którego nie braliśmy, skoro nie zawieraliśmy żadnej umowy?
3. Moja żona nie ma aż takich ambicji, żeby budować pałac i wybierać się na wycieczkę dookoła świata za pieniądze ze sprzedaży obligacji. Więc jakie tu zadłużenie? U kogo?
4. Jak Pan sobie wyobraża rzetelne konsultacje społeczne, bo Pan z kolegami i radnym RM nie jesteście całym społeczeństwem Włocławka? Jestem przekonany, że gdyby decydowało społeczeństwo to decyzja byłaby odwrotna niż Rady Miasta.
Jeżeli chodzi o punkt czwarty to naprawdę trzeba się bać. Osobiście słyszałem wypowiedź: zostaliśmy wybrani przez mieszkańców, więc my decydujemy za nich.
Dwie króciutkie uwagi: Po pierwsze to społeczeństwo wybierało programy, w których nikt nie obiecywał likwidacji fabryki mebli, drumetu czy sprzedaży Anwilu.(o co ma pretensje prezydent Skrzypek do władz miasta) Po drugie Prezenta też wybrało społeczeństwo a wiceprezydenci też byli wybrani na tadnych.
ID:1174
Paweł Okuniewski
Szanowny Panie Dionizy!
Pisząc o zadłużeniu kazdej włocławskiej rodziny użyłeem oczywiscie skrótu myślowego (niezbyt chyba skomplikowanego) i Pan z pewnością go zrozumiał) ale specjalnie dla Pana uściślam: emisja obligacji na kwotę proponowaną przez Prezydenta spowoduje powstanie zadłużenia miasta na kwotę ok. 500 mln zł, co obrazowo można pokazać jako kilkanaście tysięcy zł przypadajacych na statystyczną włocławską rodzinę. Oczywiście Pan ani Pana żona nie bedzie podpisywał umowy o emisję i z tego tytułu komornik do Pana nie przyjdzie (do sygnetariuszy umowy również), ale ...
Za ileś lat "nadejdzie dzień zapłaty" i będziemy musieli wydać prawdziwe pieniądze na wykup wyemitowanych papierów. Pieniądze MUSZĄ wówczas być w budżecie. Ponieważ Pomysłodawca emisji nawet nie próbował przedstawić żródeł pozyskania (bądź zaoszczedzenia) kasy na wykup, nasuwa się pytanie; Co się stanie jak jej (tej kasy) wtedy nie bedzie? Otóż wyjścia sa dwa. Albo dramatycznie ograniczy się wydatki budżetu i za zaoszczedzone środki dokona wykupu, albo poczeka się na interwencje komornika, który zajmie środki na koncie, bądź inne walory (np. udziały w spółkach) będące w posiadaniu Magistratu. Finał dla obu wariantów jest podobny i można go sobie wyobrazić następująco:W budżecie braknie pieniędzy na funkcjonowanie szkół, urzędów i innych instytucji (np. Browaru B, teatru itp),a o pomocy społecznej, inwestycjach i remontach czegokolwiek, należy oczywiscie zapomnieć W przypadku zajęcia udziałów w spółkach, komornik natychmiast sprzeda je nie troszcząc się o cenę, zatem spółki zmienią właściciela co spowoduje, że np. nowemu właścicielowi MPK Sp. z o.o. ani w głowie bedzie dalej prowadzić działalność przewozową, tylko sprzeda autobusy, a w halach warsztatowych urządzi np. hurtownię wielorazowych ręczników papierowych (to taki żart jest - wyjaśniam, żeby Pan znów nie wziął tego zbyt serio), a załodze do wolne. Jeżeli zatem będzie wtedy Pan lub Pana żona pracownikiem wymienionych wcześniej instytucji, dochód Pana rodziny zmaleje dramatycznie, nie spłacony kredyt na nową brykę sprowadzi do domu komornika, a nie uregulowane należności w osiedlowym sklepiku - wysportowanych gości w dresach.
A teraz na poważnie. Nie jestem przeciwnikiem emisji ebligacji i doskonale wiem, że mogą (choć nie muszą)one być tańsze od klasycznego kredytu.
Nie można jednak działac w myśl zasady "Po nas choćby potop". Emisję MUSI poprzedzić gruntowna analiza wskazująca silne i słabe strony przedsięwzięcia, szanse i zagrożenia, które ono powoduje. Do dziś Magistrat nie przedstawił biznesplanu, grupy docelowej (nabywców obligacji), ich zdolności nabywczej i chęci zakupu. Nie dokonano nawet próby zrestrukturyzowania budżetu, który w istniejacej formie nie daje szans na zdobycie koniecznych do wykupu srodków. Pamietac należy, że wkraczamy w czas kryzysu finansowego, co znacznie spowolni wzrost dochodów budżetu, który już teraz jes poważnie zadłużony, a spłata tego długu to bardzo powazne wyzwanie na najbliższe lata.
Moim zdaniem znacznie lepszym sposobem znalezienia koniecznych funduszy jest sprzedaż udziałów w miejskich spółkach, ale sprzedaż prowadzona w sposób przemyślany (nie przez komornika) i gwarantujacy dalsze realizuowanie potrzeb mieszkańcow na okreslonym wysokim poziomie i za możliwą do zaakceptowania cenę. Wyjątkiem jest sprzedaż Spółki BAZA, którą należałoby przeprowadzić niezwłocznie.(Jak wiadomo BAZA nie prowadzi żadnej niezbędnej Włocławianom działalności, nie przynosi miasto żadnych dochodów, a jest jedynie niezasłużenie doskonale płatną fuchą dla kilku za przeproszeniem pasibrzuchów. Należy również dokładnie przyglądać się kazdej wydawanej złotówce, aby nie dopuścic do sytuacji, że za 120m ulicy za Realem płaci sie 2,4mln zł.
Rzetelne konsultacje rozumię jako szereg spotkań (również w TV i na antenach radia), gdzie osoby zainteresowane mogłyby wyrazić swe stanowiska w omawianej kwestii oraz dyskusje choćby na takich forach jak to (dobrze by było gdyby nie anonimowe) Warunkiem powodzenia konsultacji jest jednak szczere wsłuchanie się przez osoby odpowiedzialne za finanse miasta w te głosy, dogłębne ich przeanalizowanie i szczere przedstawienie radnym, którzy jak Pan słusznie zauważył, podobnie jak Prezydet i jego zastepcy uzyskali mandat do podejmowania decyzji w naszym imieniu. Nikt bowiem nie ma monopolu na rację. Nawet Pan i ja.
Pozdrawiam Paweł Okuniewski
P.S.
I chyba czas skończyć z przeprowadzaniem internetowych sond z pytaniem w stylu "Czy wolisz być zdrowy i bogaty czy chory i biedny", które niestety na razie sa jedynymi na które powołują się nasi rządzacy.
ID:1175
nieokiełznany
Panie Sławomirze K., chyba by Pan nie chciał, aby Pana byli
współpracownicy z MPEC zaczęli wymieniać osoby, którymi Pan otoczył się w tej właśnie Spółce. Rzucam pierwsze hasło, tak na rozgrzeweczkę: BRAVO.
ID:1188
Monte Christo
Szanowny Panie Pawle!
Cieszę się, że znalazł się KTOŚ, kto w bardzo elegancki, a jednocześnie rzeczowy sposób wytłumaczył, jak funkcjonuje samorząd i skąd ma lwią część swoich dochodów (zawsze uważałem Dionizego za osobę dobrze znającą zasady funkcjonowania samorządów - na taką osobę zawsze się kreował poprzez swoje wypowiedzi-dlatego pytania w takim stylu są lekko mówiąc banalne)! Znam Pana osobiście i cieszę się, że takie Osoby, jak Pan również biorą udział w debacie na forum!;-))
Pozdrawiam!
ID:1190
Monte Christo
Sznowny Dionizy!
Chciałbym nadmienić, ŻE ANI TY ANI OTOCZENIE PANA PREZYDENTA TEŻ NIE JEST CAŁYM SPOŁECZEŃSKTWM WŁOCŁAWKA - I DOBRZE - DLATEGO NIE POZYCJONUJ INNYCH I NIE MÓW Z POZYCJI PRZYSŁOWIOWEGO "KALEGO"! Pozdrawiam!
ID:1191
sławomir koprowski
Szanowny panie „nieokiełznany” – z przyjemnością usłyszę o osobach, którymi otoczyłem się w MPEC-u. A przyjemność moja będzie jeszcze większa gdy będzie się pan podpisywał nazwiskiem. Co do BRAVO – to chyba nie jest osoba?? Jak rozumiem następny wpis nie będzie już tylko insynuacją, aha i w przeciwieństwie do Pana ja mam nazwisko, którego się nie wstydzę!! – a jakiś „K” to pewnie jeden z wielu Pana kolegów!!! Mam nadzieję, że insynuacje to nie wszystko na co Pana stać – chociaż dla pewniej grupy zwolenników jedynej słusznej władzy to typowy sposób postępowania.
Nie pozdrawiam
ID:1196
włocławianie piszą
Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.
Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.
Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.
-
Najczęściej komentowane (7 dni)
-
Najczęściej czytane (7 dni)