Poseł Karol Karski wciąż nie może dojść do siebie po demolce, jaką z sejmowym kolegą urządził w luksusowym hotelu na Cyprze. Nie przyznaje się do zdewastowania w pijackim szale dwóch wózków golfowych i uważa, że cała afera to robota rosyjskiego wywiadu - czytamy w "Super Ekspressie".

Jeżeli ten człowiek opowiada takie bzdety /a może i jego kompan od awantury Zbonik./ tzn,,ze nie tylko mają problemy alkoholowe ale powinien ich również zbadać lekarz.

~nadi

12:30, 11 grudnia 2008

tak 0 50%

nie 0 50%

4 komentarze

+ skomentuj

zdzisiek • 15 lat temu

Posel Karski moze doznal wstrzasu mozgu, przeciez nie przywykly jezdzic jakimis wozkami HAhaaaa

0 0

odpowiedz

ID:1308

pokaż wpis

elmirek46 • 15 lat temu

zeby zdemolowac wozek golfowy trzeb miec sile i posture slonia
dlatego poczekajmy na dalszy bieg sprawy

0 0

odpowiedz

ID:1325

pokaż wpis

Fan PIS,uaru • 15 lat temu

Prawdopodobnie widziano ducha Feliksa Dzierżyńskiego który kierował akcją demolki wózków....to jednak zrobili ludzie z NKWD,protoplaści dzisiejszych KGB-owców.

0 0

odpowiedz

ID:1339

pokaż wpis

szuja • 15 lat temu

Zboni pewno robił kurs na jazdę u kolegi w WORD-zie.

0 0

odpowiedz

ID:1352

pokaż wpis

Znam i akceptuję regulamin portalu