Plotki o Anwilu to fakty potwierdzone tym,że US wystawił na sprzedaż nic nie warte akcje klubu,zamiast zająć się normalną procedurą egzekucji długów.Może fakt zatrudnienia w Anwilu brata nazczelnika US uniemożliwia takie działanie.
Każda inna firma w kraju mająca takie kłopoty z finansami dawno była by zniszczona przes Urząd Skarbowy.
Skoro WTK Anwil większość operacji finansowych przeprowadza gotówkowo to na pewno konto musi być zagrożone.
Takie fakty potwierdzają,że w Polsce sponsorowanie klubów sportowych na poziomie lig krajowych to pralnia lewych dochodów.Przykładem było sponsorowanie Kujawiaka przez Hydrobudowę.

~kibic

14:10, 20 stycznia 2008

tak 0 50%

nie 0 50%