- Wiadomości
-
- Sport
- Ogłoszenia
- Katalog firm
- Forum
- Galerie
- Video
-
- Zdrowie
- Dom
-
- Edukacja
- Motoryzacja
- Turystyka
- Pracuj.pl
Mam komunikat, który publikuję dzięki uprzejmości naszego...
Mam komunikat, który publikuję dzięki uprzejmości naszego Portalu. Ten komunikat to właściwie propozycja dla osoby, która ukradła mi wczoraj motocykl. Jeżeli to czytasz, to wiedz, że jak dotąd nie zgłosiłem kradzieży na policję. Może się upaliłeś, upiłeś - wszak dni Włocławka były. Mam uczciwą propozycję - jutro o 9.00 zostaw maszynę przed Urzędem Miasta, a zapomnę o całej sprawie. Słuchaj, ja nie będę spędzał x czasu na komendzie składając zeznania, a Ty nie będziesz przestępcą. Czy to nie uczciwa propozycja...? Daj spokój i załatwmy to sensownie.
08:44, 20 czerwca 2011
20 komentarzy
+ skomentuj
zbuntowany_kaloryfer
Szanowny Dzonny, jeżeli typ nie pójdzie na moją uprzejmą i przyjazną propozycję to hmm. Cóż.. to będę zmuszony go znaleźć... Jak ja nie lubię takich metod. Człowiek chce polubownie i z umiarem. Ale niestety z niektórymi nie da się...
ID:30852
home... not sweet home...
Stracił i szuka...
Jutro pod urzędem o 9.00...gdzie full monitoring
ID:30858
szuja
Już widzę jak odstawia pożyczony motocykl.Naiwnych nie sieja .Sami się rodzą.
Ale swoją drogą współczuję.
ID:30861
grzejnik
Może i to przeczyta, wątpliwe raczej, ale może z ciekawości podjadę jutro pod Urząd
ID:30863
franka
powinni cie zwolnic z urzedu za mieszanie magistratu w swoje brudne sprawy, ale przeciez w nim sami tylko tacy, jak ty heeee.
ID:30864
szuja
Podejrzewam ,że kaloryfer jako zapalony wędkarz przyjechał pod UM i łowił rybki w pobliskiej fontannie.A w tym czasie ktoś skuter śmignął.
ID:30882
szuja
@zbuntowany_kaloryfer czy przypadkiem nie pomyliłeś Włocławka z Erewaniem ?
Wiesz przecież dlaczego tow Lenin przemawiając do tłumu trzymał czapkę mocno w ręku i wysoko nad głową ?Ucz się od Ilicza.I pewno to nie był motocykl a zwykły rower.Ludzie to maja fantazję.
ID:30883
rolnik
Oczom nie wieżę .Tyla krzyku o głupia kask od skuteru.Trzeba było przykuć łańcuchym jak w PRL- u łyżki w słynnym filmie Misiu.Po co ta demonstrancjo jak jeszcza wincy kradnum.Nawet wyngiel dziciory tyż kradnum z wagunów pewno na cukiery.
ID:30886
zbuntowany_kaloryfer
Dzonny, zguba się znalazła już wczoraj wieczorem nieopodal parkingu przed T****!!!! Auuuuuu!! Ale mi ulżyło. Mogłem go przecież odnaleźć na Allegro, w częściach;))).
A Szuj jak zwykle - nie ma o czym pisać, więc bawi się w wymyślanie niskopoziomowych zaczepek;). Nie szkoda Ci prądu Szanowny Szuj? Poza tym czyżbyś miał coś do wędkarzy? To miłe i jednocześnie przyjemne hobby. Na Wiśle (od strony Grodzkiej, przy dawnej główce) piękne szczupaki chodzą. W piątek złapałem dwie sztuki... może niezbyt okazałe ale wymiar ochronny miały;)) Sugeruję iść skoro świt, ew. pod wieczór. Tak, świeży szczupaczek, do tego chrupiące bułki... I danie, że palce lizać;)
No i stawiam tezę, że ryba złapana samemu smakuje lepiej niż kupna;) Zresztą kto łowi - ten doskonale wie.
ID:30892
dzonny_killer
gratuluję znalezienia zguby... ale w takim razie sam ją zgubiłeś, czy też ktoś się "przestrachał'? :p
ID:30894
zbuntowany_kaloryfer
Dzonny, po prostu myślę, że ktoś trochę za dużo wypalił i zwyczajne postanowił się przejechać. A może podjechać do domu, a może "przyświrować" przed kumplami bądź przed laską.
Coś wiem o takich wariackich zachowaniach: gdy byłem zdaje się w 8 klasie, to cichaczem skubnąłem kluczyki od rodzinnego dużego fiacika. Zabrałem kumpli, przejechałem ze 2 ulice, uszkodziłem komuś płot, zdałem sobie sprawę co zrobiłem i przerażony uciekłem.. Ucieczka nie uchroniła mnie jednak przed zebraniem ciężkich pasów na d*** (dziś bym pewnie mógł oskarżyć ojca o "znęcanie się nad nieletnim" - wiadomo, żyjemy w nowoczesnych, "postępowych" czasach). A z perspektywy lat..? Mogę tylko podziękować ojcu, że w konkretny sposób wybił mi z głowy idiotyczne pomysły - a konkretnie? Jak nie twoje, to nie ruszaj;)))
ID:30906
zbuntowany_kaloryfer
I jeszcze o przynętach: kilka lat temu usiadłem Dzonny na ujściu Zgłowiączki do Wisły. No płotki wtedy brały i krumpie. Przez dwie godziny miałem kilka w siatce. W pewnym momencie przyszedł facet, siada kawałek dalej. Miał pastę w tubce taką czerwoną, coś a`la żel. Każde zarzucenie i wyciąga rybę. Pytam się typa o nazwę tej pasty i producenta... I nie chciał powiedzieć, a po każdym posmarowaniu haczyka chował tubkę do kieszeni.
Jakby ryb było mało w rzece dla wszystkich. W każdym razie góra godzina minęła, a facet miał spokojnie 3-4 kg ryb.
ID:30912
zbuntowany_kaloryfer
Szanowny Dzonny, wszelkie metody aprobuję oprócz przemocy. Na przemoc napatrzyłem się w wielu krajach, na wojnach. Raz na zawsze dość. Nigdy więcej tego czegoś. Nigdy. Nigdy. Nigdy. Chcę tylko w spokoju żyć sobie.
ID:30922
zbuntowany_kaloryfer
Dzonny, omińmy wszelkie partyjne animozje. Zwróćmy uwagę na to, co ważne dla miasta. Jesteś jednym z tych (obok zxxc), którzy mogą podjąć takie wyzwanie.
ID:30924
włocławianie piszą
Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.
Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.
Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.
-
Najczęściej komentowane (7 dni)
-
1
-
2
-
-
Najczęściej czytane (7 dni)
-
1
-
2
-