A było tak swojsko i miło. Codziennie " piejo kury , piejo , bo nie ma koguta " . I kurki się niosły .I do niejednej podmiejskiej posesji prowadziła polna ścieżka. Aż tu razu pewnego "miasto" postanowiło zbudować Swojakom z prawdziwego zdarzenia i jezdnie,i chodniki , i ścieżki rowerowe.Ot , żeby było po pańsku i po miejsku ,żeby Swojacy poczuli powiew cywilizacji. I co ? I nic ! Jak to we Włocławku zwykle bywa. Rwetes straszny ! Najmłodsza tv lokalna "grzeje temat " non stop .Przed kamerami wypowiadają się najmądrzejsi z całej okolicy ,szczególnie jeden pan , nazwijmy go EFEKTOWNY/EFEKTYWNY . A mądrzy się a dobiera bez trudu słówka ,każdy ignorant słuchając gładkich zdań pana E/E pomyśli ,że ma do czynienia z najwyższej klasy specjalistą z zakresu inżynierii drogowej i budowy mostów. Oczywiście tak nie jest. Ale gość bryluje.Stawiam zakład ,że rozpoczął kampanię wyborczą do mandatu radnego .I na nic zdają się wyjaśnienia fachowców /prawdziwych inżynierów/ , oni wiedzą swoje i oczywiście lepiej.Barierę śmieszności przekroczyła pani,która z manierą gwiazdeczki poinformowała ,że jej spółdzielnia / ze stuletnią tradycją -przyp. mój / nie będzie płaciła podatków. Wątpię aby Zarząd tej sp-ni upoważnił ekspedientkę do złożenia tak kompromitującego oświadczenia.
Zgłaszam następujący wniosek, który zapewne usatysfakcjonuje rezydentów omawianej okolicy.Rozebrać wszystkie chodniki i ścieżki rowerowe a odzyskany materiał przeznaczyć na naprawę ciągów pieszych między budynkami wielorodzinnymi/zwanymi blokami/ .Wdzięczność " społeczności blokowej" będzie dozgonna.
A dopóki nie będą rozebrane ,to szanowni właściciele posesji /!/ nie blokujcie swoimi autami ścieżki rowerowej bo będę wzywał służby porządkowe , rowerzysta ma swoje prawa ! A autka mają stać " na posesji " oczywiście nie na dachu tylko na terenie posesji.