- Wiadomości
-
- Sport
- Ogłoszenia
- Katalog firm
- Forum
- Galerie
- Video
-
- Zdrowie
- Dom
-
- Edukacja
- Motoryzacja
- Turystyka
- Pracuj.pl
Rząd PO stosuje stary złodziejski chwyt -drażni...
Rząd PO stosuje stary złodziejski chwyt -drażni ofiarę(krzyż) , by ukradkiem wybrać z kieszeni pieniądze (podwyżka wat i skok na Otwarte Fundusze Emerytalne ), i udaje ,że Polacy tego nie widzą . Czy to będzie kolejny ,,cud'' ? Czy rozliczenie złodziejaszków nastąpi przy wyborach samorządowych ?
15:36, 12 sierpnia 2010
12 komentarzy
+ skomentuj
alenumer:(
ja ich rozlicze o k...a jak ja ich rozlicze to sie nie pozbierają dziady jedne
ID:17368
rocky_balboa
PR-owcy radykalnej lewicy mogą spocząć na laurach. Nie potrzebują strategicznych planów zmierzających do osłabienia Kościoła. Nie muszą podkopywać autorytetu Kościoła. Recepta na zwycięstwo jest banalna: po prostu nie robić nic. Kościół sam się skompromituje, a zwiastunem tego jest nie tylko bezsilność wobec spektaklu przed Pałacem Prezydenckim, ale i wywiad abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, dla „Rzeczpospolitej”. Polska abp. Michalika to mityczny twór, to filozofia narodowego ducha, która jest patriotyzmem wykluczenia, a tym samym paliwem dla tych środowisk, które walkę z Kościołem postrzegają za swój obywatelski obowiązek.
Abp Michalik nie ma nic do zarzucenia Kościołowi. Mówi o konfliktach, w których przegrywają autorytety (jakie?), mówi wiele o roztropności archidiecezji warszawskiej i zachęca do refleksji nad pytaniem czym jest krzyż. To wszystko piękne, szlachetne i wzniosłe, ale zdecydowanie spóźnione, miałkie i pozbawione realnej treści.
Słowa abp. Michalika to prezent, o jakim lewica nawet nie śniła, bo oto jedna z najważniejszych postaci polskiego katolicyzmu dokonuje jasnego podziału społeczeństwa, a nawet idzie o krok dalej i antagonizuje je, tworząc atmosferę walki i denuncjując 'prawdziwe oblicze lewicy': „I to jest błogosławieństwo tego konfliktu. Lewica ujawnia prawdę o sobie. Mówi, gdzie jest źródło nienawiści do krzyża, do wiary, do wartości, które krzyż symbolizuje. Może to dobry moment, że po raz kolejny lewica odkryła przyłbicę, pokazała, kim jest. Bo teraz wszyscy widzimy, że te wszystkie deklaracje o przemianach, o nowej socjaldemokracji są mitem. Nie ma bowiem lewicy bez walczącego ateizmu, bez marksizmu, bez nienawiści do tego, co się wiąże z Bogiem i religią.” Więcej, arcybiskup ma wizję komunistycznego upiora i ostrzega przed politykami skrytożerczo wyznających marksizm i liberalizm w jednym.
Zapytany, czy środowiska „pewnej gazety” nie są częścią narodu, abp Michalik dobrotliwie nie chce ich eliminować (sic!), ale ojcowsko konstatuje, że „wszyscy mamy obowiązek pomóc im zrozumieć, że są w błędzie.” Kim są „my”, kim są wszyscy – tego arcybiskup nie precyzuje.
Demonstracja pod Pałacem w nocy z 9 na 10 sierpnia to nie tylko mało szkodliwy happening, jak to widzi premier Donald Tusk. Ta demonstracja pośród śmiechu, krzyków i obelg jest wymownym symptomem rozziewu między Kościołem a rosnącą częścią społeczeństwa, która nie odnajduje się w triumfalistycznych orędziach, nakazach i zakazach, sprowadzających się do klasyki abp. Michalika: niech Polak głosuje na Polaka, Żyd na Żyda. Demonstracja pod Pałacem to objaw choroby, a nie święto demokracji. Kościół Rzymskokatolicki w Polsce traci kontakt z rzeczywistością, miota się między bezsilnością a wojenną retoryką. Na tym skorzystać może siła, której w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” abp Michalik zdaje się odmawiać narodowego ducha. Takie postawienie sprawy ucieszy lewicę, która na całej zadymie zyska.
I na koniec o samym krzyżu. Wiele się mówi o jego symbolicznym wymiarze. Wiele się mówi o krzyżu, upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej. Tyle tylko, że krzyż nie jest gadgetem upamiętniania czegokolwiek i kogokolwiek. Krzyż jest przede wszystkim symbolem pojednania, jakie z woli Bożej wydarzyło się w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Gdy umieszczamy krzyże na grobach naszych bliskich, to czynimy to nie dla ich upamiętnienia, a dla pocieszenia, że żądło śmierci jest złamane, że Jezus pokonał śmierć i możemy Jemu ufać aż po grób i poza grób. Krzyż to symbol nadziei i pojednania, a nie walki i obrony czegokolwiek. Niestety, wypadki pod Pałacem dokonały nie tylko desakralizacji krzyża, ale i jego fetyszyzacji. Krzyż stał się politycznym fetyszem: dla tzw. obrońców powiązanych z PiS, ale i dla SLD, która po krzyżu chce się wspiąć w sondażach i ugrać swoje. W tym wszystkim najmniej widoczny jest sam krzyż. Ten prawdziwy.
http://www.ekumenizm.pl/content/article/20100811041420598.htm
ID:17374
szuja
rocky_balboa
Piejesz o tym krzyżu jak kogutek mamutek i jeszcze Ci piórko włożyć do .... kapelusika.Napisz ile złego zrobiono pod jego wezwaniem.Buhaha!
ID:17389
Do szuja
Masz rację ,Tyle tylko tu się pisze o starym politycznym złodziejskim numerze majacym odwrócić uwagę Polaków od ich okradania .Bo przeciez NFE I NFOZ ,ZUS zawiera NASZE WŁASNE pieniadze .Ale dla złodzieja każdy pretekst do odwrocenia uwagi jest dobry .Jutro Komorowski może stwierdzić ,że łysi (przepraszam łysych ) są anty bo nie chodząc do fryzjera nie płacą tam podatku wat(ironizując).I co, będziesz przeciwko łysym ? Dasz sie podpuścić ?
ID:17399
zbuntowany_kaloryfer
Zawsze ważniejsze od politycznych przekonań były dla mnie realia życia i fakty. Dlatego będąc sympatykiem obecnego rządu nie mogę udawać, że nie niepokoją mnie pewne jego działania. Nie jestem pIsuarem, więc nie mogę ślepo popierać wszystkiego, co robi rząd, nawet ten, z którym się identyfikuję - tak jak czynią to wyznawcy Jarosława K. Jednym z tych wzbudzających moje wątpliwości i niepokój działań rządu jest zmiana stawki VAT na 23%.
Zaprezentuję zatem rzeczowy artykuł traktujący o spojrzeniu na zmianę VATu oczyma informatyka i handlowca. Autor wg mnie rzetelnie przedstawił skalę czekających nas poważnych problemów.
http://www.wykop.pl/ramka/429827/vat-23-paraliz-panstwa-okiem-informatyka/
Uważam, że istnieją inne metody pozyskania funduszy niż zapowiadana podwyżka. Pewne pomysły przedstawił kilka postów poniżej Racjonalis, a ja w komentarzu dodałem kilka celem uzupełnia.
ID:17405
kolo
A dlaczego PC i Kaczyńskich nie rozliczono wcześniej za przekręty z "Telegrafem"?
ID:17406
do kaloryfera
Jeśli się identyfikujesz z tym rządem( i masz cywilną odwagę ) to zrób sobie wycieczkę za Płock lub pod Sandomierz na tereny popowodziowe , zobacz jak tam ludzie żyją na obietnicach Tuska i hrabiego i tam ogłoś swoje poglądy!A jak już wrócisz (?) o własnych siłach i zmyjesz z siebie smród zgnilizny to dopiero podziel się swoimi uwagami .Ja tam byłem i nie jestem pisiorem ,ale to co zobaczyłem woła o pomstę do nieba !!!! POLSKA W UNII XXI wiek !!! POLECAM wszystkim niedowiarkom !!!!
ID:17422
rocky_balboa
@szuja
"Piejesz o tym krzyżu jak kogutek mamutek i jeszcze Ci piórko włożyć do .... kapelusika.Napisz ile złego zrobiono pod jego wezwaniem.Buhaha!"
Nie raz już pisałem negatywnie o krypto-wyznawcach krzyża. Powyższy teks to cytat z artykułu :)
ID:17430
zbuntowany_kaloryfer
do "do kaloryfera"
W oparciu o silne emocje piszesz banały szerząc przy tym straszny defetyzm. Bo jak ma wyglądać krajobraz po powodzi ja nie na zgniły?? Czy naiwnie wyobrażasz sobie, że rząd podeśle kogoś z jakimś magicznym odkurzaczem i zrobi extra porządek w ciągu doby? Emocje do kieszeni i trochę więcej realizmu sugeruję. Likwidacja skutków powodzi na taką skalę to miesiące pracy i gigantyczne koszty. A poza tym racz pamiętać, że lada chwila gotowa będzie specustawa w znacznej mierze upraszczająca wszelkie regulacje i działania w tej materii. Oraz w sposób radykalny nasilająca te działania. Aha, "lada chwila" nie oznacza, że w poniedziałek o 7.00 rano;]].
Jeszcze raz apeluję o cierpliwość i więcej realizmu w ocenie sytuacji. Ale cóż - myślenie magiczne i życzeniowe to jedna z polskich specjalności. No i alkoholików też hehehe.
Poza tym powodzie, huragany i inne nieszczęścia zdarzały się, zdarzają i zdarzać będą niezależnie od stanu zabezpieczeń i zasobności danego państwa. I zawsze ktoś strasznie na tym ucierpi i straci. Smutne, ale cholernie prawdziwe. Życie.
ID:17433
Do kaloryfera
Dlatego zapytałem -czy masz cywilną odwagę wygłosić swoje poglądy w oczy ludziom ,którym dwóch pajaców obiecało szybką pomoc ,a teraz zostawieni są SAMI SOBIE BEZ ŚRODKÓW DO ŻYCIA .Do Płocka jest naprawde niedaleko ,więc Masz trochę cywilnej odwagi ???????
ID:17448
zbuntowany_kaloryfer
Wiesz, terminu "cywilna odwaga" używa się wtedy, kiedy niechcący albo po pijaku nabroisz, a na drugi dzień się przyznasz. Choć nie musisz się przyznawać, bo świadków brak;)).
Powtarzam raz jeszcze: ZAWSZE ktoś cierpi przy okazji przeróżnych kataklizmów i trzeba się z tym faktem pogodzić. W zamożnych krajach cierpią, a co tu dopiero w Polsce gnojonej przez niemal wieku przez komunistów, a po ich obaleniu przez "utrudniaczy-spowalniaczy" reform takich jak sld czy pIs...
Ps. Nie jestem jakimś trybunem ludowym;]] żebym objaśniał trudne i nieprzyjemne kwestie jakimś nieszczęśnikom. Mam podstawy przypuszczać, że obecnie znajdują w stanie całkowicie uniemożliwiającym logiczne myślenie. Całkowicie. I żadne argumenty do nich nie dotarłyby. Oczywiście w pełni to rozumiem i współczuję im. Jedyne, co do nich przemówić w tej chwili to fizyczna, namacalna pomoc.
I wiesz, pamiętaj o tym, że nie są jedynymi, którzy z jakiegoś powodu cierpią. Ktoś, kto czeka np. 1,5 miesiąca na operację i w każdej chwili może umrzeć też przeżywa katusze.
Ps. A tak swoją drogą bardzo mnie ciekawi czy ci, którzy padli ofiarami tegorocznej powodzi ubezpieczą swój dobytek na przyszłość, czy wyciągną jakiś morał z tej smutnej lekcji. Mam oczywiście na myśli rolników, plantatorów i in., których stać na ubezpieczenie!
ID:17462
stan wskazujący na enigmę
kaloryfer ubezpiecz się od swojej głupoty! ciekawe czy znajdziesz ubezpieczyciela?
ID:17550
włocławianie piszą
Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.
Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.
Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.
-
Najczęściej komentowane (7 dni)
-
Najczęściej czytane (7 dni)