No to nastał czas na troszkę humoru:
Siedzi dwóch żuli w parku popijając denaturat. Obok przechodzi eleganckie małżeństwo i mają wodę mineralną.
- patrz! oni piją wodę!
- nooo... jak zwierzęta!
Wchodzi facet do urzędu. Urzędniczka udaje, że go nie widzi. Facet próbuje nieśmiało zagadać:
- ale tu much...
- dokładnie 78. Te dwie siedzące z boku na szafie mają chore skrzydełka
Jaki jest największy plus anoreksji?
- jak nadepniesz na widły to Cię nie trafią
W centrum miasta idzie piękna, wystrojona blondynka niosąc świnię pod pachą. Idący vis a vis facet pyta się mocno zdziwiony - skąd pani ją ma ma???
Świnia na to:
- na loterii wygrałam;)
Blondynka do blondynki:
- dziś 7 razy przejechałam na czerwonym świetle i ani jednego mandatu!
- i co??
- no nic - pojechałam do Prady i za zaoszczędzone pieniądze kupiłam torebkę!
Szef zwołał naradę pracowników i mówi im, że w związku ze spadającymi obrotami musi kogoś zwolnić, ale nie może się zdecydować kogo. Proponuje więc pracownikom aby ktoś zgłosił się na ochotnika. Po kolei odzywają się pracownicy:
- jak mnie pan zwolni to będzie dyskryminacja samotnych matek!
- jak nas pan zwolni to oskarżymy pana o rasizm! - mówią zgodnie Murzyn i Chińczyk
- jak mnie pan zwolni to będzie dyskryminacja niepełnosprawnych, a to bardzo poważny zarzut i szkodzący wizerunkowi firmy - mówi niewidomy, kulawy dziadek
- jak mnie pan zwolni to będzie dyskryminacja feministek, kobiet niezależnych - mówi ześwirowana stara panna
- związkowca nie może pan zwolnić - mówi facet z "S"
W tym momencie wszyscy zaczynają patrzeć na najbardziej pracowitego i zdolnego typa, z 3 fakultetami, dzięki któremu firma jeszcze jako tako się kręciła. Ten wstaje, kołysze łapkami i mówi aksamitnym głosikiem:
- wiecie..? właśnie przed chwilą uświadomiłem sobie, że jestem pedziem..;)