Znalazłam na swoim ogrodzie jeża , już drugi dzień jest...

Znalazłam na swoim ogrodzie jeża , już drugi dzień jest u mnie. Nie wiem co z nim zrobić,może komuś zaginął.

~LALA20

17:55, 17 kwietnia 2011

tak 0 50%

nie 0 50%

7 komentarzy

+ skomentuj

ja66 • 13 lat temu

Lala, nie zachowuj się niczym blondynka z dowcipów.Wyobraź sobie, że jeże właśnie żyją w ogródkach, lasach.Też miałem jeżyka.Mieszkał sobie na działce przez kilka sezonów.Potem chyba mu się znudziło i sobie poszedł.Jeśli Ci nie przeszkadza, to daj mu spokój.Ludzie nie hodują jeży więc nie mógł nikomu uciec.W domu nie polecam go trzymać.Możliwe, że to samiczka i ma młode lub będzie je miała dlatego zamieszkała w Twoim ogródku.

1 0

odpowiedz

ID:28835

pokaż wpis

ben Jakov • 13 lat temu

Obawiam się, że nie znalazłaś jeża w ogródku, lecz wzięłaś go z ogródka - a to różnica... Jeśli już, to jeż znalazł się w Twoim ogródku i - według mnie - należy go do ogródka wypuścić. Wtedy sam da sobie radę.

0 0

odpowiedz

ID:28837

pokaż wpis

negocjator • 13 lat temu

jak ma więcej niż 500 gram to wypuść go z powrotem na wolność na pewno sobie sam poradzi bo to dorosły jeż ... jeśli jest mniejszy potrzebuje opieki ... jeże jedzą - ślimaki, dżdżownice/pierścienice, szarańczaki, jaszczurki, węże, chrząszcze i inne owady, niekiedy żaby, małe gryzonie, jaja i pisklęta ptaków, a czasami padlina i owoce opadłe z drzew. Jednak głównym składnikiem pokarmu z uwagi na masowe występowanie i łatwość zdobycia są dżdżownice.

1 0

odpowiedz

ID:28840

pokaż wpis

zbuntowany_kaloryfer • 13 lat temu

W ogrodzie to jeszcze pół biedy. Jesienią ub. roku znalazłem jeża wychodząc z Wzorcowni. Siedział pod murkiem po prostu. Zapewne jacyś "miłośnicy" przyrody zabrali go z lasu wracając z grzybobrania położyli go tam... nic tylko strzelić w pilotkę za tak kretyńskie zachowanie. Oczywiście żal mi się zrobiło nieboraka i zabrałem go wywożąc do lasu. Podróż odbył w pudełku od butów, w bagażniku - z tego prostego powodu, że dzikie jeże często miewają pchły, serio.
Ludzie! Nie wyrywajcie z naturalnego środowiska pod wpływem dziwnego kaprysu leśnych zwierząt, dajcie im spokojnie żyć! Bo jeż znaleziony pod Wzorcownią raczej na pewno sam tam nie przydreptał!!!

4 1

odpowiedz

ID:28843

pokaż wpis