Stan nerwów Głównego Księgowego, zaprezentowany w Sejmie,...

Stan nerwów Głównego Księgowego, zaprezentowany w Sejmie, budzi strach o stan powierzonych mu finansów. 1. Główny Księgowy Państwa dostał na mównicy sejmowej ataku histerii. Posłów łajał, tumanił, przestraszał i wygłaszał pod ich adresem bogoojczyźniane reprymendy. - Wstyd mi za was! - krzyczał, mało z telewizora nie wyskoczył i miałem wrażenie, że koszulę za chwilę rozedrze, nie tylko gębę.

2. Jeśli taki jest stan Głównego Księgowego, w jakim objawił się w Sejmie, to strach pomyśleć, jaki jest stan powierzonych mu finansów. Autostrady to pryszcz, w końcu kiedyś będą gotowe, nawet jeśli pozostaną nieprzejezdne. A tu chodzi o całą kasę państwa! Główny Księgowy, flegmatyczny Londyńczyk, musiał doprawdy zobaczyć w tej kasie coś strasznego (może dno?) skoro wprawił się w stan tak silnego wzburzenia, że po jego słowach w Sejmie zaległa cisza i słychać było tylko szczęk szczęk opadających ze zdziwienia.

3. Mimo grozy położenia, racjonalnie i wcale nie nerwowo zachowuje się natomiast Główny Gospodarz, odpowiedzialny za resort gospodarki. Ten z właściwym sobie spokojem ostrzegł, że na państwowe emerytury nie ma co liczyć, więc on sam się ubezpieczył i zabezpieczył tak, żeby od państwowego garnuszka na starość nie zależeć. Słyszysz nauczycielu, pielęgniarko, policjancie, rolniku i cały ludu pracujący oraz ludu bezrobotny miast i wsi? Jak nie chcesz na starość w kanale na rurze zimą spać, albo w przytulisku, to ubezpiecz się sam, na państwo nie licz, bo państwo nie jest od wypłacania emerytur tylko od zbierania składek. Nie licz tym bardziej, że stan finansów państwa nie wydaje się lepszy od stanu nerwów Głównego Księgowego.

4. Gdy tak patrzę na na smutek Nowaka, niezmącone kompetencją uśmiechy Muchy, przezorność i troskę o własną przyszłość Pawlaka, gniewne oblicz Tuska, a teraz stargane nerwy Rostowskiego - wyborcom obecnej władzy chciałbym zadedykować piosenkę Wysockiego - takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...

18 komentarzy

mazurki

najważniejsze, że idzie wiosna, będzie pięknie i zielono!
Ponurakom i malkontentom mówimy stanowcze NIE!

5 15
ID:38589

antydziałkowiec

W folwarkach zwierzęcych to okresowo powtarzający się temat -zawłaszczanie koryta powoduje prędzej czy później bunt trzody .Ku przypomnieniu polecam znany film ,,Folwark Zwierzęcy'' ....podobieństwo postaci jest oczywiście zupełnie przypadkowe ......

11 8
ID:38590

Zibi.

Kiedys myslałem że Vincent jest całkiem dobry ale po dyskusji z Leszkiem Balcerowiczem straciłem do niego całkowite zaufanie. Forsując poglad, że Państwo wie o wiele lepiej co zrobić z prywatnie oszczędzanymi pieniędzmi przez polaków działa na korzyść banków gwarantujących emisje obligacji Rządu RP. dodatkowo zwiększając szeregi aparatu nacisku i inwigilacji skierowane przeciwko podatnikowi, któr go utrzymuje powiela model zarządzania Państwem stworzony przez Dzierżyńskiego i Berię. Generowanie kosztów przez księgowego jak firma wypracowuje zyski. budżet mamy totalnie zadłużony, dawno wpadliśmy w spirale rolowania obligacji (długu) zatem taki MF nadaje się do wyjazdu na długie wakacje z biletem w jedną stronę.

7 1
ID:38598

antydziałkowiec

@~Zibi.: Vincent ma rację -wystarczy porównać ich PRYWATNE posiadanie i zasoby Z NASZYMI -I odpowiedź gotowa- naszymi pieniądzmi DLA SIEBIE lepiej zarządzają !!! .Dlatego właśnie polak nie może mieć kontroli nad swoimi oszczędnościami emerytalnymi zdrowotnymi ,tak jak Francuz , Anglik ,czy Niemiec- na kartę ...magnetyczną .Bo gdyby tak było to ...dałbyś się jawnie ,,Vincentom'' okradać ...?

10 4
ID:38604

Johan

@~mazurki:

Przeglądając różne fora internetowe, słuchając różnych dyskusji w prawdziwym świecie zauważyłem, że ludzie (nie wszyscy) zupełnie nie potrafią ze sobą rozmawiać na niektóre tematy. Często chcą być mądrzejsi niż są naprawde, ale im to nie wychodzi. Wypowiadają się na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia i jeszcze próbują udowodnić, że to właśnie oni mają racje. Na forach internetowych częstym przykładem jest też "wypowiadanie" się na dany temat, dla samej zasady, żeby tylko coś napisać. Nieważne co, trzeba zaznaczyć swoją obecność w dyskusji, do której nie wnosi się nic konkretnego i wartościowego. Tacy ludzie najczęściej nie mają pojęcia o co chodzi i co opisuje dany artykuł. Wypisując te bzdury ośmieszają samych siebie

10 3
ID:38607

Johan

Rostowski jest ministrem finansów od 2007 roku i dba od tego czasu o nasz interes narodowy. Czyni to tak ofiarnie i skutecznie, że nasz dług publiczny w tym czasie wzrósł o ponad 300 mld zł i będą go spłacać nie tylko nasze dzieci, ale i wnuki. Czy to nie jest hipokryzja? A to przecież nie jedyny przykład "dbałości" pana ministra o nasze interesy. Warto w tym miejscu przypomnieć podwyżkę podatku VAT, podniesienie składki rentowej, zabieranie paru ładnych miliardów z Funduszu Rezerwy Demograficznej, gdzie mają być gromadzone środki na wypłatę świadczeń emerytalnych po 2020 roku, gdy będą problemy z finansowaniem tych świadczeń z bieżących składek. W nagrodę mamy mieć za to podniesiony wiek emerytalny.
Jacek Rostowski tak lekko rzucał gromy na PiS za krytykę podatku od kopalin, więc warto go także zapytać: A gdzie pan był, panie ministrze, gdy poprzedni rząd Donalda Tuska, w którym i pan zasiadał, przydzielał koncesje na poszukiwanie i eksploatację złóż gazu łupkowego? Koncesje zostały tak skonstruowane, że - jak twierdzą eksperci z różnych ośrodków naukowych i organizacji - dochody państwa z tytułu wydobycia gazu w przyszłości mogą stanowić tylko ułamek tego, co powinniśmy na tym zarobić. Czy to nie jest działanie na rzecz "lobbystów inwestorów zagranicznych"? I kto tu w takim razie jest hipokrytą?
Prawdę mówiąc, nie jestem zdziwiony kolejnym wyskokiem ministra Rostowskiego. Najpierw przez kilka lat oskarżał PiS, że jest winne wszystkim problemom gospodarczym, z jakimi musi borykać się PO. Gdy teraz już w te bajki nikt nie uwierzy, Rostowski zarzuca opozycji zgłaszanie szkodliwych pomysłów gospodarczych i sabotowanie samych mądrych projektów rządu. Bo jak znowu coś się nie uda, Jacek Rostowski powie oburzony: to przez hipokrytów z opozycji.

12 5
ID:38608

antydziałkowiec

@~Johan: Może się mylę ,ale taka reakcja ..Vincenta'' może być spowodowana prespektywą braku środków na spłacenie wyborczych długów , no i te obiecane starozakonnym procenty ...A tu poparcie DRASTYCZNIE spada , a owce resztek wełny zaczynają dokładnie pilnować ,baa- domagają sie rozliczenia tej wełny już oddanej ... Aha ,,biedny PSL'' nie ma czym spłacać długów wyborczych -może zrobimy zrzutkę na forum ....pani marszałek by zpunktowała ...? A Pawlak pięterko dokończy ....w ,,domku ''.... 300m2 ..... na wsi ...

9 6
ID:38612

antekbosy

@~Johan, przypinamy łatki, ctrl-c i ctrl-v.

5 9
ID:38613

Johan

@~antekbosy: ciasnota poglądów ma szerokie pole do popisu

8 8
ID:38614

ozon

A jak tam Twoje rancho?Poglądy wylewają się aż po horyzont.......Mimo wszystko zatrzymają się bo język polski nie jest zbyt powszechnie znanyi dalej nie usłyszą ! Co za szkoda no,no radze przejść na angielski i "głosić te prawdy ...szeroko na caly świat" bo tu już zużyte żdziebko.

4 7
ID:38619

ananas

Pierwsze prawo Lamarcka: narządy używane rozwijają się, a nie używane ulegają redukcji jest to tendencją do postępu.
Drugie prawo określa dziedziczenie cech. Według Lamarcka cechy uzyskane poprzez używanie lub nieużywanie mogą być przekazane potomstwu, o ile wystąpią u obojga rodziców.
Teoria ta zakładała że:
prymitywne formy życia ciągle tworzą się z materii nieożywionej.....dziwię się, że nie została przychylnie przyjęta przez współczesnych mu przyrodników....Jedno jest wytłumaczenie....Nie mieli możliwości poczytać niektórych wpisów na włocławek.info.pl:)))).....toć był to przełom XVIII i XIX wieku :)))))))))))))))

3 7
ID:38627

antydziałkowiec

Oczywiście że ta teoria pochodzeniem z Wąchocka da się zastosować do niekompetencji ,,Vincenta'' , Waldemara ,Donalda ...Muchy i innych ,którzy najwpierw podpisują ,a potem udają ,że przeczytali ....cdn?

7 4
ID:38630

ananas

Nie nowina, że głupi mądrego przegadał;
Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał,
Tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł;
Na koniec, zmordowany, gdy sobie odpoczął,
Rzekł mądry, żeby nie był w odpowiedzi dłużny:
"Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny." I.K.

2 6
ID:38637

antydziałkowiec

Tak jak w tym wierszu komromitacją po zakończyły się ,,proszone kunsultacje'' w sprawie ACTA ....,,dzwon rządowy jest głośny ,bo wewnątrz jest próżny'''-Brawo ...

4 3
ID:38642

ananas

Natknęli się na siebie mędrzec i głupiec.

Spojrzeli na siebie uważnie.

Następnie głupiec usiadł na krześle i zaczął mędrcowi czynić wyrzuty.

2 5
ID:38660

antydziałkowiec

No i mamy kolejny obrazek z ,,proszonych kunsultacji'' - kto siedział na krześle i przekonywał fachowców do ACTA- widziała cała Polska ? ...CDN ?

4 3
ID:38681

szuja

@ananas: A to już pisałeś kiedyś na forum sąsiedzkim. Mocne jak piwo pszeniczne powiedział ten siedzący na krześle tyłem do ściany. Hahaha

3 3
ID:38702

ananas

szuja....wiesz po czym są aż tak daleko posunięte zaniki pamięci?....wiesz.....

1 1
ID:38750


Znam i akceptuję regulamin portalu

włocławianie piszą

Włocławek

Włocławek

Podyskutuj o Włocławku, poznaj swoich sąsiadów.

Dom i mieszkanie

Dom i mieszkanie

Budujesz, kupujesz, urządzasz? Poradź innym i znajdź radę dla siebie.

Sport i rekreacja

Sport i rekreacja

Porozmawiaj o sporcie i jak aktywnie spędzasz czas.

Towarzyskie

Towarzyskie

Poznaj i porozmawiaj z nowymi ludźmi.

Motoryzacja

Motoryzacja

Podyskutuj o samochodach i motocyklach.

Inne

Inne

Rozmowy na różne tematy

Hydepark

Hydepark

Rozmawiaj na wszystkie tematy

O portalu

O portalu

Podziel się pomysłami, które ulepszą portal.

WOLNE MEDIA