Znalezione dziś w internecie .Czy to prawda ?Panowie i Panie dziennikarze nie pisać że masełko zdrożeje albo że jakiś dziad odlał się na murek .Temat do sprawdzenia czy prawdą jest to co teraz wklejam?
Zbigniew Stonoga
16 godz. ·
Zbigniew Stonoga napisał do Państwa.
Cytuję.
" Gigantyczne oszustwa z udziałem funkcjonariuszy publicznych.
W PiS Polsce, a wcześniej platformowym syfie wsadzają do więzień kogo się da i to niezależnie od dowodów- te gdy ich braknie wyprodukują lizodupy Ziobry z ABW, CBA lub CBŚ a w sprawach mniejszego kalibru zadba o dowody starszy posterunkowy o ile nie będzie rozkazu produkcji konfetti.
Tymczasem we Włocławskim więzieniu PiS interes ma się bardzo dobrze. Ponad rok temu wymieniano więzienne okna, co by złodzieje lepiej widzieli przyszłość zza krat. Zaprzyjaźniona firma słup- specjalista od montażu okien niczym Reksio w bajkowej czołówce produkowała faktury za usługę wymiany okien podczas gdy w rzeczywistości to osadzeni obrabiali stolarkę okienną w zamian za dodatkową paczkę czy widzenie.
To, że osadzeni pracują bezpłatnie na rzecz więzienia jest szalenie wychowawcze i nie ma co szukać dziury w całym, ale już to, że ich praca służy administracji do wyłudzania pieniędzy ze Skarbu Państwa i Funduszy Unijnych kwalifikuję więzienników do zamknięcia w więzieniu i to z tej strony klapy od której nie ma zamka. Gdy wierchuszka Włocławskiego pierdolnika kasuje dziesiątki tysięcy ukradzionych Ziobrze, małe pchełki i pioneczki też zarabiają swoją dolę.
Na przykład wychowawca Włocławskiego pudła Sebastian Radzikowski proponuje aż dwie nagrody w pakiecie za złożenie podpisu pod dokumentem, który dowodzi, że dany osadzony uczestniczył w kursie czy szkoleniu którego nigdy faktycznie nie było.
Na koniec bajki z Włocławka wspomnieć jeszcze należy o murze, co to zdobi każdą puchę i chroni społeczeństwo przed bandytami. Ten mur we Włocławku jest bardzo solidny a skoro solidny to i bardzo drogi.
Reksie, które tam stemplowały faktury służące do wyrywania kasy z Ziobrowego portfela tak się zagalopowały, że jak jakiś nierób z BSW sprawdzi te kwity to zobaczy, że mur bardzo jest solidny bo kosztował więcej niż antyterrorystyczne zapory pod Pentagonem.
A mury runą, runą, runą..
Pozdrowienia z więzienia
Wasza Stonoga
Na koniec jeszcze zasady postępowania z ludźmi, którzy zwracają uwagę Dyrektorowi na mafijne praktyki.
Gdy Łukasz Pupkowski odmówił podpisania kilku lipnych kwitów z treści, których wynikało, że brał udział w szkoleniach, których nigdy nie było okazało się, że jest pod wpływem narkotyków i musi zostać ukarany więziennymi karami.
Poddano go testom na obecność substancji zabronionych w moczu i jakże by inaczej nafurany był do bólu.
W narkotykowych jednak majakach poddał się dodatkowym testom z krwi niemniej jednak te z więziennych pasków, dawno przeterminowanych i bez jakiegokolwiek atestu wystarczyły by chłopaka wrzucić na izolatki.
Krew pobrano natychmiast 4 listopada, a zakład medycyny sądowej przy M. Skłodowskiej-Curie 9 w Bydgoszczy po 15 dniach nadesłał wyniki, że krew więźnia czysta była jak krew noworodka jeśli chodzi o narkotyki.
Sęk jednak w tym, że dopiero 16.06.2017 roku murgrabia dyrektorek Włocławskiej puchy zameldował posłusznie, że krew była czysta.
No cóż trzeba przywołać słowa platformowej kobyły " Sorry taki mamy klimat"
Zwolnić i zamknąć trzeba paru bucy z Włocławskiego więzienia."