Krew polała się w Płowcach

Po raz ósmy na płowieckich polach spotkały się wojska krzyżackie z polskimi. Wynik tego starcia był łatwy do przewidzenia – tym razem to strona polska bezapelacyjnie była panem pola bitewnego.

Niedzielną VIII Inscenizacje Bitwy Płowieckiej poprzedził opisywany wcześniej już w zapowiedziach Jarmark Królewski zorganizowany na Rynku w Radziejowie. Równo o godzinie 15.00 hukiem armaty XVII-wieczna szlachta dała sygnał do rozpoczęcia imprezy o zabarwieniu historycznym. Przybyłe hufce i poczty rycerskie zaprezentowały swój kunszt rycerski dając popis swych umiejętności szermierczych. Zgromadzeni widzowie mieli niewątpliwa okazję dowiedzieć się na własnej skórze o codziennym życiu przeciętnego średniowiecznego zbrojnego jak i o ciężkiej służbie żołnierskiej zarówno szlachty polskiej jak i pradawnego rycerza. Radziejowski magistrat przygotował dla najmłodszych uczestników Jarmarku szereg atrakcji, m.in. wszyscy milusińscy mieli okazje okazję wcielić się w średniowiecznego rycerze przywdziewając prawdziwą zbroję. Punktem kulminacyjnym Jarmarku Królewskiego był przemarsz wojsk królewskich i krzyżackich ulicami miasta zaraz po zmroku wraz z zapalonymi pochodniami. W centralnym punkcie miasta przybyli zbrojni złożyli uroczystą przysięgę przed włodarzami miasta, gminy i starostwa dając przyrzeczenie, iż nazajutrz na płowieckich polach tanio skóry nie sprzedadzą.

Niedzielna impreza rozpoczęła się mszą polową pod pomnikiem w Płowcach wzniesionym dla upamiętnienia pamiętnego zwycięstwa z 27 września 1331 r. Zanim doszło do pierwszego zwarcia, tradycyjnie już zaproszony gość p. Arkadiusz Horonziak, przypomniał zgromadzonej gawiedzi wydarzenia z roku 1331 ukazując malowniczo historyczne tło owej bitwy. Przybyłe rycerstwo na płowieckie pole chciało oddać realizm tamtych dni przedstawiając takie wydarzenia jak: zdradę Wincentego Wincentego Szamotuł, palone wsie i mordowanie okolicznej ludności przez Krzyżaków, czy też koronację głównodowodzącego wojskami polskimi – Władysława Łokietka. Oglądając już samo zwarcie pomiędzy obu zwaśnionymi stronami można było odnieść wrażenie, iż bitwa tylko z nazwy jest inscenizacją, gdyż zacietrzewienie z obu stron było tak wielkie, iż widzowie niejednokrotnie mieli wrażenie, że zaraz poleje się prawdziwa krew. Zapewne gdzieś w kuluarach niejeden zbrojny przekonał o tym na własnej skórze licząc na swym ciele rany zadane przez przeciwników. Źródło: Karolina Rafińska
1 komentarz

AL

Zgadza się widowisko ekstra-ale słyszałem też opinie ,że niektórzy z uczestników o znanych twarzach powinni chodzić z zakutymi łba-przepraszam głowami na co dzień ,ale może to tylko złośliwe plotki....?

1 1
ID:12661


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA