''Przepraszam, czy tu biją?''
- Nie był to łatwy rok dla włocławskiej policji - stwierdził podinspektor Mirosław Wiśniewski, komendant KMP, który podsumował przestępczość na terenie miasta i powiatu w 2007 roku.
Co prawda ogólna ilość przestępstw systematycznie spada, dla przykładu w 2004 roku w obrębie działania włocławskiej policji popełniono prawie 9 tysięcy czynów karalnych a w 2007 nieco ponad 6 tysięcy , jednak wciąż jest niebezpiecznie. W minionym roku doszło we Włocławku aż do 9 zabójstw, jesteśmy w tej klasyfikacji na niechlubnym pierwszym miejscu w Kujawsko-Pomorskim (Bydgoszcz 3 zabójstwa, Toruń 3 zabójstwa). Poza tym odnotowano także pobicia ze skutkiem śmiertelnym oraz porachunki grup przestępczych (znalezione zwłoki jednego mężczyzny, podpalenia samochodów).
Trudności włocławskiej policji dostarcza także zabezpieczenie imprez masowych – To był trudny rok, ponieważ mamy na swoim terenie aż cztery drużyny w jednej lidze piłkarskiej, ekstraklasę koszykówki, poza tym przez nasze miasto przejeżdżają także kibice z innych miast. My musimy wtedy zabezpieczyć dworce kolejowe, stacje paliw, sklepy i zapewnić monitoring – mówi komendant.
Ale policja mimo wspomnianych trudności ma też swoje sukcesy. Głównym jest wzrost wykrywalności przestępstw, który w 2007 roku wyniósł prawie 64%. Zaledwie cztery lata temu wskaźnik ten wyniósł 55%. Mimo wszystko włocławska policja jest krytykowana, ponieważ - jak twierdzi prokurator okręgowy Zbigniew Baranowski - wykazuje się najmniejszą skutecznością w wykrywaniu przestępstw w całym naszym okręgu. – Ciężko nas porównywać do policji na przykład w Radziejowie, która ma o wiele mniej spraw choćby z racji wielkości obszaru działania – odpowiada komendant Wiśniewski.
Pocieszający jest fakt, że największy spadek odnotowano w przestępstwach kryminalnych. W 2007 roku popełniono ich 3559, czyli o 700 mniej niż w 2006 i 1700 mniej niż w 2005 roku, przy jednoczesnym wzroście wykrywalności tych czynów. Mimo wszystko i tak wciąż odnotowuje się sporo zdarzeń, które są dla przeciętnego mieszkańca najbardziej uciążliwe i niebezpieczne. W 2007 roku doszło do prawie 950 kradzieży, ponad 520 włamań, prawie 170 rozbojów, ponad 100 bójek i pobić. Policja stwierdziła aż 420 przestępstw narkotykowych, choć to i tak 0 69 mniej niż w 2006r. Warto dodać, że wykrywalność sięga tu 98%. Spadła – i to bardzo – ilość kradzieży samochodów ze 117 w 2006 do 57 w 2007 – To efekt aresztowań grupy przestępczej, która działała na terenie naszego miasta. Warto dodać, że do tej pory zatrzymano i aresztowano już ponad 30 osób, które działały w sposób zorganizowany. Sprawę prowadzi Centralne Biuro Śledcze, ale bazuje na pracy wykonanej przez naszych funkcjonariuszy. Zresztą wciąż współpracujemy z CBŚ – komentuje podinspektor Wiśniewski.
Mówiąc o przestępstwach trzeba też pamiętać o tych, które popełnili nieletni. Jest tego sporo. Tylko w 2007 roku było to 614 czynów karalnych, to o 35 mniej niż 2006, ale 114 więcej niż dwa lata temu. W tych przestępstwach wzięło udział w zeszłym roku aż 449 nieletnich.
Po tragicznym zdarzeniu, do jakiego doszło w marcu ubiegłego roku (brutalne zabójstwo 4 – letniej Ani), włocławska policja postanowiła walczyć z handlarzami nielegalnego alkoholu. Efektem tego są 64 przypadki ujawnienia i zabezpieczenia alkoholu bez polskich znaków akcyzy, z czego w 51 sprawach postawiono zarzuty.
Policja dość często podejmuje także interwencje wobec przemocy w rodzinie. Największą grupę pokrzywdzonych stanowią tu kobiety – 622 w 2007 roku a także dzieci – 81. Az 525 sprawców przemocy w rodzinie przewieziono do izby wytrzeźwień lub policyjnej izby zatrzymań. Skoro mowa o izbie wytrzeźwień, to 2007 odwiedziło ja ponad 3,5 tysiąca osób, z czego 130 to nieletni.
W sumie w ubiegłym roku policja na terenie Włocławka i powiatu wnioskowała 2338 razy o akt oskarżenia. Aresztowano 112 osób. Co ciekawe funkcjonariusze wracają do niewyjaśnionych spraw z lat 90tych - tylko w zeszłym roku udało się ustalić aż 29 sprawców przestępstw z lat 1995 1996. Komendant zapowiada kolejne takie powroty i rozliczenia przestępców.
Oczywiście w policji wciąż brakuje funkcjonariuszy – na dzień dzisiejszy we Włocławku jest 21 wakatów. Wcale jednak nie jest łatwo zostać policjantem, świadczą o tym statystyki – w 2007 roku wpłynęło aż 730 podań, kwalifikacje przeszło zaledwie 29 kandydatów. Dlaczego? – główny powód, to test psychologiczny, którego nie udaje się zaliczyć większości kandydatów – wyjaśnia komendant. Na dzień dzisiejszy w gmachu przy ul. Okrężnej pracuje 443 funkcjonariuszy, w zeszłym roku roku odeszło 30, dwóch jest zawieszonych (podejrzani są o fałszowanie dokumentów), jeden popełnił samobójstwo.
(Rafał Maślanka) Źródło: "Puls Regionu"