Drugi "Bieg na sześć łap" i znowu sukces
Jeszce większym zainteresowaniem niż październikowy bieg cieszyła się niedzielna edycja spacerów i biegów z psami ze schroniska. W sumie wzięło w niej udział 49 osób, a na trasę wyruszyły 32 wytypowane psiaki. Tradycyjnie można było ofiarować na rzecz zwierzaków karmę, zabawki, smycze czy koce.
Na spacer z niecierpliwością wyczekiwał między innymi Misiek, ulubieniec schroniska, który uwielbia pieszczoty i podaje łapkę każdemu, kto się nim zainteresuje oraz sunia, która trafiła do schroniska po tym, jak ktoś ją przywiązał do drzewa w pobliżu włocławskiej zapory. Oprócz nich wytypowano 30 czworonogów, które z niecierpliwością oczekiwały na obiecany spacer lub bieg. 23 osoby zabrały psiaki na dwukilometrową trasę spacerową, pozostali pokonywali ponad cztery kilometry biegiem.
W kolejce na przydział psa czekał między innymi Krzysztof Kukucki. Znany z zamiłowania do biegania radny postanowił tym razem wybrać się na trasę z psem.
Sam jestem ciekaw, jak nam się uda taki wspólny bieg i czy jestem dostatecznie wytrenowany, żeby nadążyć za psem. Inicjatywa wyprowadzania psiaków na spacer czy bieg jest bardzo fajna, mam nadzieję, że coraz więcej włocławian będzie uczestniczyć w takich akcjach, ale nie tylko, bo na co dzień też można tu przyjść i zabrać psa na przechadzkę - powiedział radny, który na wspólne pokonywanie trasy udał się wraz z Niuniusiem.
Po raz drugi w biegu uczestniczył Arkadiusz Piasecki. W październiku bieg z wyznaczonym psiakiem był co prawda bardzo trudny, ale to nie zniechęciło go do podejmowania kolejnego wyzwania.
Trafił mi się największy pies, oporny, atakował inne zwierzaki, nie chciał biec, jednak jakoś do mety dotarliśmy. To jest super akcja! Wszystkich zachęcam do spędzania czasu w takiej formie, a przy okazji może zaadoptuje pieska. Ja osobiście nie mogę w tej w chwili pozwolić sobie na zwierzaka w domu, ale być może zapadnie taka decyzja za jakiś czas - mówił tuż przed startem z kudłatym Gackiem.
Decyzja o przygarnięciu zwierzęcia, które zostało skrzywdzone przez poprzedniego właściciela, powinna być szczególnie dokładnie przeanalizowana przez wszystkich członków rodziny. Informacje na temat zwierząt oczekujących na adopcje są na stronie internetowej schroniska. Można je także obejrzeć na miejscu odwiedzając placówkę w godzinach od 12.00 do 17.00.