Emocje sięgają zenitu

Już tylko pół punktu dzieli Szymona Kornickiego i Ariela Piotrowskiego od drugiego miejsca w klasyfikacji całego sezonu w klasie R2B. Sprawa wicemistrzostwa kraju rozstrzygnie się więc na ostatnich odcinkach rajdu kończącego RSMP 2011.

Ariel Piotrowski i Ireneusz Pleskot na piątkowych OS-ach pokazali doprawdy wyborną formę. Podjęli rywalizację o zwycięstwo na koniec dnia nie tylko w R2B, ale nawet w całej grupie R i pucharze Citroena. Do triumfatora tegorocznego Citroen Racing Trophy, czyli Jana Chmielewskiego, stracili w sumie raptem kilka sekund. Nieco szybszy od obu załóg okazał się, znakomicie dysponowany w ostatnim czasie, Tomasz Gryc, który w ten sposób praktycznie przypieczętował tytuł mistrzowski w R2B.

Co ciekawe, zawodnicy Ariel Rally Teamu mieli realną szansę nawet na prowadzenie po pierwszym dniu w grupie. Niestety, pewne feralne zdarzenie na jednym z odcinków zniweczyło część wcześniejszego wysiłku. - Nie dogrzałem zawczasu hamulców, przez co mocno przestrzeliłem jeden z zakrętów - relacjonuje pechowe zdarzenie włocławianin. - Całe szczęście, że była alternatywna droga, którą stamtąd w miarę szybko udało nam się wydostać i wrócić na trasę. Mimo tego i tak straciliśmy aż około piętnastu sekund. Cóż... To był mój błąd. Stało się... Takie rzeczy każdemu czasami się zdarzają, także zgodnie ze słowami popularnego powiedzenia, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

Choć straty Piotrowskiego do Gryca i Chmielewskiego przed ostatnim dniem rajdu są jeszcze na tyle niewielkie, że teoretycznie możliwa jest jeszcze jego walka o grupowe zwycięstwo w całym Rajdzie Koszyc, kierowca z Włocławka szczególnie koncentruje się na rywalizacji z kimś innym. - Musimy jutro utrzymać przewagę nad Szymonem Kornickim - podkreśla Ariel. - To dla nas absolutny priorytet. Mistrzostwo w R2B praktycznie zapewnił sobie Tomek Gryc, ale sprawa tytułu wicemistrzowskiego jest jeszcze jak najbardziej otwarta. Po dzisiejszym dniu w klasyfikacji generalnej całego sezonu do "Kornika" tracimy zaledwie pół punktu. Gra toczy się nie tylko o drugie miejsce w klasie, ale również najniższy stopień podium w grupie i pucharze Citroena. Jest więc o co walczyć. Jutro z pewnością z Szymonem mocno będziemy się wzajemnie "pilnowali". Dziś na trasie była straszna loteria. Raz padało, raz nie. Przez to był wielki problem z "wstrzeleniem się" z doborem ogumienia. My musieliśmy ryzykować. Na początku drugiej pętli podjęliśmy ryzyko i ono nam się opłaciło. Zamiast deszczówek założyliśmy slicki i nieco odjechaliśmy rywalom. Potem inni zrobili to samo i tak skutecznie uciekać już się nie dało.
Źródło: Ariel Rally Team
Rozpocznij dyskusję!


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA