Reżyserem filmu jest Calin Peter Netzer, zdobywca nagrody Złotego Niedźwiedzia festiwalu filmowego w Berlinie w 2013 roku, za świetną „Pozycję dziecka”. W „Ana, mon amour” uwagę zwraca drobiazgowość, z jaką reżyser buduje kameralną historię toksycznego związku.
Ana i Toma poznają się na studiach i bardzo szybko zaczynają pałać do siebie wielką, namiętną miłością. Stanowią, na pozór, idealną parę: dobrze się dogadują, wspólnie chodzą na koncerty ulubionego zespołu i wspierają się nawzajem w obliczu niechęci ze strony teściów. Jedynym problemem jest postępująca nerwica dziewczyny. Ataki paniki i obsesyjny strach przed chorobą sprawiają, że Ana odsuwa się od życia towarzyskiego, a Toma poświęca coraz więcej czasu na zaspokojenie jej potrzeb.
Nakręcony w typowych dla rumuńskiej nowej fali ziarnistych zdjęciach z ręki film to intymny zapis tej trudnej relacji. Wielowątkowej fabule filmu towarzyszy odpowiednio skomplikowana forma. Klamrą narracyjną jest wizyta Tomy "na kozetce", podczas której mężczyzna wspomina szczegóły relacji z Aną. Film odwzorowuje strukturę terapeutycznego seansu. Wydarzenia nie są przedstawione w porządku chronologicznym, układają się raczej wokół osi przełomów we wspólnym życiu Any i Tomy. Dzięki temu sceny obrazujące coraz bardziej toksyczną relację bohaterów przeplatają się z migawkami z euforycznych początków związku, a na ekranie króluje atmosfera melancholii.
Obraz „Ana, mon amour” otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na tegorocznym festiwalu w Berlinie zawyjątkowy wkład artystyczny. Film pokazywany jest we Włocławku w ramach odbywających się V. Regionalnych Dni Psychoterapii.
Seans w Multikinie, w czwartek, 19 października o godz. 19:00. Bilety w cenie 12 zł do nabycia przed filmem.