Jej mąż Everett był nieokrzesanym samotnikiem w typie neandertalczyka, nierzadko agresywnym, porozumiewającym się głównie przy pomocy chrząknięć i półsłówek. Obydwoje byli prostymi ludźmi, skrzywdzonymi przez los, z bagażem własnych traumatycznych doświadczeń, odrzucanymi przez otoczenie. Połączyła ich mała chatka i łóżko. 

Ich wspólne życie, na przekór szorstkiej codzienności małżeńskiej, wypełnionej płaczem i wieloma okrutnymi słowami wypowiedzianymi w stronę Maudie, to historia miłości, narodzin i rozkwitu cudownego talentu Maud Lewis. 

To opowieść o miłości. Do sztuki, która pomaga żyć i tej która rodzi się latami, miłości "szorstkiej", z przyzwyczajenia, nie pozbawionej cierpienia, dobrze znanej życiowym rozbitkom, niekochanym, ignorowanym i wyśmiewanym przez otoczenie.

„Maudie” hipnotyzuje od pierwszych ujęć. Zachwyca pięknymi zdjęciami, wspaniałą, wpadającą w ucho muzyką i perfekcyjnym aktorstwem głównych bohaterów. Uśmiechnięta, artretyczna Maudie to zasługa genialnej Sally Hawkins, w rolę gburowatego, stopniowo zrzucającego maskę szorstkości i jaskiniowej męskości Everetta, wcielił się Ethan Hawk. Zbudowane przez nich postaci są rewelacyjnie prawdziwe i naturalne – wielkie aktorstwo, które trzeba zobaczyć!

DKF Ósemka zaprasza do Multikina na seans, w czwartek, 02 listopada o godz.19:00.

Bilety w cenie 12 zł do nabycia przed filmem.