Festiwal Motoryzacji „AutoMania” skierowany jest głównie do fanów tuningu i sportów motorowych, choć nie zabraknie na nim też innych grup pasjonatów, w tym posiadaczy klasycznych i zabytkowych aut oraz motocykli. Impreza ma też charakter pikniku rodzinnego z atrakcjami dla całych rodzin, w tym dla najmłodszych. Pojawią się na niej również symulatory i fundacje promujące  bezpieczeństwo na drogach.

W programie wydarzenia przewidziane są m.in. zlot aut sportowych i tuningowanych, prezentacje wyjątkowych samochodów, motocykli, quadów, pojazdów SSV, pokazy profesjonalnego driftingu i sesje Drift Taxi, czyli przejazdy z udziałem publiczności, nie mniej widowiskowy stunt motocyklowy i rowerowy, pokazowe przejazdy w wykonaniu zawodników specjalizujących się w różnych odmianach sportów motorowych, w tym m.in. 10-letniego włocławianina Borysa Piotrowskiego,  jednego z najmłodszych rajdowców w Polsce, osiągającego duże sukcesy również w kartingu. Pojawią się również goście specjalni. Nie zabraknie także konkursów z nagrodami i strefy zabaw dla dzieci. Organizatorzy pracują też nad tym, żeby w ramach wydarzenia odbyły się uliczne wyścigi na 1/4 lub 1/8 mili.

Chcemy, żeby pasjonaci motoryzacji, a takich nie brakuje też we Włocławku, spotkali się w pełni legalny sposób, na imprezie, na której zostaną zachowane najwyższe standardy bezpieczeństwa – podkreśla Tomasz Niejadlik, dyrektor wydarzenia. -  Nasza impreza wspiera tych ludzi i ich pasję, ale przy okazji realizujemy również inne ważne cele społeczne. Promujemy zasady i rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo na drogach. Do współpracy zaprosiliśmy też szereg fundacji. Jedna z nich zbiera fundusze na zakup bardzo kosztownych karetek neonatologicznych do ratowania życia i zdrowia noworodków.

Wydarzenie jest organizowane przez grupę fanów motoryzacji z Włocławka i Torunia. Wśród nich nie brakuje profesjonalnych organizatorów, mających na swoim koncie realizację wielu dużych imprez. W event są zaangażowane również włocławskie firmy.

We Włocławku dostrzegamy sprzyjający klimat i potencjał do organizacji dużych cyklicznych wydarzeń o charakterze krajowym, a nawet międzynarodowym, nie tylko imprez motoryzacyjnych – mówi Tomasz Niejadlik. - Sam osobiście jestem z Torunia, dużo działam w tym mieście oraz innych zakątkach Polski i szczerze muszę przyznać, że na tę chwilę naprawdę jestem bardzo zbudowany tym, z czym spotykamy się tutaj. Bardzo duża otwartość i przychylność ze strony władz miasta, urzędników, służb, ale też szeregu innych włocławian oferujących pomoc i wsparcie, do tego zaangażowanie firm, to tylko część tego, co zrobiło na nas duże wrażenie. Oczywiście, na finalne oceny przyjdzie czas po wydarzeniu, ale na tę chwilę z warunków pod organizację naszej imprezy jesteśmy bardzo zadowoleni.