W sparingowym spotkaniu rozegranym przy pełnej Hali Mistrzów, drużyna Delecty Bydgoszcz w tiebrake'u pokonała Skrę Bełchatów 3:2. Trzeba przyznać, że organizatorzy jaki i sami gracze nie spodziewali się, aż tak dużego zainteresowania meczem.
Spotkanie rozpoczęło się od przewagi zawodników Skry Bełchatów. Podopieczni Waldemara Wspaniałego nie mogli znaleźć recepty na przełamanie dobrze grających bełchatowian (Kurka, Bąkiewicz, Antiga) i popełniali dużo błędów w ataku. Wykonywana również przez nich zagrywka pozostawiała wiele do życzenia. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:17 dla Skry Bełchatów.
Drugi set bardzo dobrze rozpoczął Piotr Gruszka zdobywając dwa punkty z rzędu. Od samego początku tego seta widać było, że bydgoszczanie przełamali się, poprawiając przyjęcie i grę w ataku. Bardzo dobrze ze skrzydeł atakował Piotr Gruszka i Grzegorz Szymański, którzy konsekwentnie obijali blok bełchatowian zdobywając punkty. Końcówka seta była bardzo emocjonująca, gdy przy stanie 22:22 na potrójnym bloku został zatrzymany Bartosz Kurek bydgoszczanie uwierzyli w wygraną w tym secie. Przy remisie 24:24 Grzegorz Szymański skutecznie zaatakował i blockout'em zdobył 25 punkt (25:24). W ostatniej fazie tego seta błąd w rozegraniu piłki popełnił Michał Bąkiewicz i Delecta doprowadziła do remisu 1:1.
W trzecim secie bydgoszczanie kontynuowali dobrą passę i nie pozwolili na zbyt wiele podopiecznym Jacka Nawrockiego. W bloku bardzo dobrze spisywali się Jurkiewicz oraz Cerven, środkowi bloku Delecty. Znakomicie w tym secie serwował Paweł Woicki i Piotr Gruszka, którzy zdobywali asy serwisowe. Ostatni punkt na 25:14 dla Delecty, zdobyli bełchatowianie uderzając piłką w antenkę.
W trakcie spotkania spikera zawodów widząc większą sympatię kibiców do klubu z Bełchatowa, zachęcał zgromadzoną publiczności do skandowania Delecta, niestety za każdorazowo zadanym pytaniem "Kto wygra mecz?" słychać było SKRA, SKRA, SKRA. Włocławska publiczność pomimo rodzimej marki jaką jest Delecta bardziej sympatyzowali Mistrzom Polski - Skrze Bełchatów.
Czwarty set dobrze rozpoczął Bartosz Kurek zdobywając punkt z bloku, a akcję później popisał się tzw. "gwoździem" z przechodzącej piłki (4:2). Po chwili do głosu doszli gracze Delecty, którzy wyrównali stan punktowy. Czwarty set był nie lada gratką dla przybyłych kibiców, którzy mogli obserwować bardzo długie wymiany piłki po obu stronach boiska, często krzycząc: raz, dwa, trzy. W tej części spotkania fenomenalnie na boisku grał Bartosz Kurek - bardzo mocno serwując i zdobywając asy serwisowe. Na wygraną w czwartym secie wpłynęła dobra postawa w obronie libero Skry - Piotra Gacka i w ataku Radosława Wnuka, który potężnym zbiciem ustalił wynik tej partii na 25:19 dla mistrzów Polski i remis 2:2 w setach.
Pierwsze minuty tiebreka należały do Delecty Bydgoszcz, która prowadziła 5:1, grając skutecznie w ataku. Widząc to zawodnicy Bełchatowa zmienili koncepcję gry i po woli zmniejszali straty. Po zmianie stron, stan seta szybko się wyrównał (10:10 po bloku Radosław Kolanka na Piotrze Gruszce) i w ostatniej fazie meczu była to gra punkt za punkt. Przy stanie 13:13 obie drużyny popełniły błędy w zagrywkach i na tablicy zawodów w dalszym ciągu był remis 15:15. 16 punkt dla Delecty dobrym atakiem zdobył Piotr Gruszka i bydgoszczanie mieli kolejną piłkę meczową. W trzecim podejściu Delecty skutecznym blokiem popisał się Kurek doprowadzając do remisu 16:16. Ciężar gry w końcówce wziął na swoje barki Piotr Gruszka, który w decydujących momentach nie zwalniał reki i mocno atakował, zdobywając ważny 17 punkt (17:16). W ostatniej akcji meczu Bartosz Kurek pomylił się w ataku, co dało drużynie Delecty 18 punkt i zwycięstwo po bardzo zaciętym meczu.
MVP meczu zostali w drużynie Delecty Bydgoszcz: Piotr Gruszka, Skry Bełchatów: Bartosz Kurek.
Na pomeczowej konferencji prasowej trenerzy wspominali dawne mecze, kiedy to mieli okazję grywać w małej hali OSiRu, podkreślali również bardzo dobrą organizację rozegranego spotkania i życzyliby sobie, aby każde ich mecze sparingowe cieszyły się takim zainteresowaniem jak ten we Włocławku.
Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów 3:2 (17:25, 26:24, 25:15, 19:25, 18:16)
Delecta: Woicki, Jurkiewicz, Gruszka, Szymański, Cerven, Sopko, Dębiec (libero) oraz Konarski, Lipiński, Serafin.
Skra: Falasca, Pliński, Antiga, Kurek, Wnuk, Bąkiewicz, Gacek (libero) oraz Dobrowolski, Hebda, Frankowski, Kolanek, Bartodziejski.