Druga porażka Anwilu Włocławek
W spotkaniu na szczycie 12. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki Anwil Włocławek przegrał na wyjeździe z Asseco Prokom Gdynia 78:91. Była to druga porażka włocławian w tym sezonie.
Pierwsze minuty spotkania to wyrównana gra po obu stronach. Z upływem minut delikatne prowadzenie uzyskała drużyna Asseco Prokomu, której przewaga oscylowała w granicach pięciu punktów. Zawodnicy Anwilu grali bardzo skutecznie głównie z linii rzutów wolnych, gdzie prym wiódł najlepszy strzelec Anwilu w tej części gry Nikola Jovanović. Włocławski skrzydłowy był również autorem jedynego celnego rzutu zza linii 6,25 w pierwszej połowie. W ekipie gospodarzy „szalał” Qyntel Woods, który z niebywałą łatwością mijał Bartłomieja Wołoszyna oraz David Logan, który ogrywał w ataku Andrzeja Plutę. Szanse na zbliżenie się do Asseco kolejno marnowali Alex Dunn nie wykorzystując rzutów wolnych, Krzysztof Szubarga oraz Mujo Tulijkovic, który nie może odnaleźć formy sprzed kontuzji. Warto podkreślić bardzo dobra postawę Rasharda Sulivanna, który w pierwszej połowie zdobył 10 punktów i efektownie zablokował Adama Hrycaniuka - był to tylko jeden z niewielu pozytywnych aspektów gry drużyny z Włocławka. Drużyna Asseco Prokomu konsekwentnie budowała swoja przewagę, która po rzucie za trzy punkty Woods’a wynosiła 9 punktów. Na przerwę zawodnicy Anwilu Włocławek schodzili z dziewięciopunktową stratą 48:39.
Trzecią kwartę Anwil rozpoczął dość obiecująco dwie celne trójki Dru Joyce’a oraz wejście pod kosz zniwelowały przewagę gdynian do 5 punktów. Niestety na tym gracze z Włocławka poprzestali. David Logan wraz z kolegami od 5 minuty tej części gry wiedli prym na parkiecie. Przebywająca w tym czasie piątka Prokomu szybko odzyskała utracone punkty i zaczęła powiększać przewagę. Bardzo dobrze w drużynie gospodarzy spisywał się Ronnie Burrell, który bardzo dobrze grał z półdystansu, a także zbierał piłki sprzed nosa zawodnikom Anwilu. Po 3 kwarcie przewaga Prokomu wzrosła do czternastu punktów 70:56. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie Joyce i Sullivan starali się jak mogli niwelować stratu, jednak mistrzowie Polski za każdym razem skutecznie odpowiadali. Przez większą część kwarty walka toczyła się punkt za punkt. W końcówce, gdy wynik był już rozstrzygnięty dwie trójki trafił Wołoszyn, ale było już wiadomo, że koszykarze Anwilu walczą już tylko o „pietruszkę”. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 91:78.
Analizując statystyki można dojść do wniosku, że Prokom miał więcej argumentów takich jak Woods (16 pkt. i 6 zb.), Logan (16 pkt., 5 zb. I 5 prz. I 5 as.), Burrell (18pkt. i 10 zb.) i Ewing (13pkt i 6 as.). W zespole Anwilu tych argumentów niestety zabrakło. Słabiej niż zwykle zaprezentowali się Andrzej Pluta, K.Chanas, K.Szubarga i M.Tulijković. Powody do zadowolenia to gra Joyce’a (14 pkt. i 7 as.), Sullivan’a (20pkt. i 10 zb.) i Jovanovicia (18pkt., ale i 5 strat). Zespół Asseco Prokomu Gdynia może być już pewny pierwszego miejsca po 1 rundzie rozgrywek i na obecną chwilę jest jedyną niepokonaną drużyną w PLK, która obnaża wszystkie słabości innych.
Asseco Prokom Gdynia – Anwil Włocławek 91:78 (28:21, 20:18, 22:17, 21:22)
Asseco Prokom: Burrell 18, Woods16, Logan 16, Ewing 13, Hrycaniuk 10, Harrington 6, Sow 4, Jagla 3, Seweryn 3, Szczotka 1.
Anwil: Sullivan 20, Jovanović 18, Joyce 14, Dunn 8, Wołoszyn 6, Pluta 5, Szubarga 3, Chanas 2, Tuljković 2
12. kolejka PLK
Asseco Prokom Gdynia - Anwil Włocławek 91:78
Znicz Jarosław - PGE Turów Zgorzelec 60:75
Stal Stalowa Wola - Energa Czarni Słupsk 78:76
Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański 57:61
Sportino Inowrocław - AZS Koszalin 74:84
Polonia Azbud Warszawa - PBG Basket Poznań 88:69
Polonia 2011 Warszawa - Kotwica Kołobrzeg 79:83
Tabela
1. Asseco Prokom Gdynia 12 24
2. Anwil Włocławek 12 22
3. Polpharma Starogard Gd. 12 20
4. Trefl Sopot 12 20
5. PGE Turów Zgorzelec 12 19
6. Znicz Jarosław 11 18
7. Stal Stalowa Wola 12 18
8. Polonia Azbud Warszawa 12 17
9. AZS Koszalin 12 17
10. PBG Basket Poznań 12 16
11. Energa Czarni Słupsk 11 15
12. Kotwica Kołobrzeg 12 15
13. Polonia 2011 Warszawa 12 14
14. Sportino Inowrocław 12 14 Źródło: Rafał Algierowicz