Większość trasy przebiegała przez obszar leśny Suchedniowsko–Oblęgorskiego Parku Krajobrazowego. Były wszystkie typy nawierzchni, po których jeżdżą kolarze terenowi: leśne drogi, szutry, odcinki żużlowe, wąskie kręte ścieżki urozmaicone korzeniami lub piaskiem. Najciekawszy odcinek przebiegał przez las. Był tam spory strumień z porządnym mostkiem, wąwozy. Ten dość trudny technicznie odcinek mniej „technicznych” zawodników zmusił do zejścia z roweru (w szczególności na podjazdach we wspomnianych wąwozach). Jednak jego urok zrekompensował wszelkie trudy poświęcone na pokonanie tego fragmentu. Inne atrakcje to podjazd (podejście) leśną górską drogą z wyschniętym dnem byłego strumienia pokrytym piaskiem lub z nie wyschniętymi krótkimi fragmentami, które można było pojedynczo objechać lub przenieść rower. Wszyscy biorący udział w wyścigu dziękowali aurze, że po okresie tropików zlitowała się i stworzyła idealne warunki do jazdy.

W Skarżysku barw Plast-Mix MTB Team broniło zaledwie siedmiu zawodników. Przy tak skromnej ekipie dorobek okazał się bardzo przyzwoity. Zawodnicy zdobyli dwa miejsca na podium: Czesław Mączyński wygrał na dystansie Giga kategorię M5, a Kacper Macieja był trzeci na dystansie Hobby.

Po górskiej edycji Mazovia MTB Marathon Kacper prowadzi w kategorii HM2,
a Czesław jest trzeci w M5. W klasyfikacji drużynowej Plast-Mix MTB Team zajmuje
7 miejsce na ponad 180 zespołów. W Skarżysku punktowali dla drużyny Czesław Mączyński
i Marek Kolanowski na Giga, a na Mega młody duet: Mateusz Macieja i Jakub Torzyński.

Najbliższe plany WSKG MTB Team to 8 sierpnia start w kolejnym etapie Mazovia MTB Marathon w Supraślu, a już 15 sierpnia włocławski team zaprasza na organizowany maraton szosowy Kowal 2010.